Ile to lat minęło od ukazania się Rerum novarum Leona XIII ? Z jakieś sto dwadzieścia. Niestety, stare zło ciągle na nowo wraca.
Kryzys jest wynikiem braku solidnego fundamentu etycznego w gospodarce – stwierdził Benedykt XVI podczas spotkania z chadeckimi politykami. Nam, często koncentrującym się na problemie ochrony ludzkiego życia i godności małżeństwa często chyba nawet w głowie się nie mieści, jak bardzo.
Ot, moralność tzw światowej finansjery. Kiedyś tam dowiedzieliśmy się o premiach, jakie różni wysoko postawieni pracownicy banków wypłacali sobie po finansowym krachu. Potem wyszło na jaw, że bogacze spekulują polską (jak wcześniej brytyjską) walutą patrząc tylko na swój zysk, nie na koszta jakie poniosą szarzy obywatele. Od czasu do czasu słychać, że na giełdowych krachach można nieźle zarobić, więc znów rodzi się podejrzenie, że nie są dziełem przypadku. Zaś afery z piramidami finansowymi – choćby tą najbardziej znaną, Bernarda Madoffa – dobitnie pokazały, że kontrola nad instytucjami finansowymi to kiepski żart. Czy naprawdę trzeba się godzić z tym, że dla finansjery liczy się tylko zysk?
Albo sprawa gospodarowania „państwowym” czy „komunalnym”. Patrząc na to co dzieje się na styku polityki i gospodarki – przynajmniej w Polsce – nie sposób nie odnieść wrażenia, że dość często stanowiska w różnych przedsiębiorstwach traktowane są jak powyborczy łup. Nowi zarządcy teoretycznie wspólnego mienia nie próbują nawet myśleć, co będzie za lat kilkadziesiąt. Liczy się tylko, ile uda im się zarobić do najbliższych wyborów. Władza też nie jest zainteresowana dobrem wspólnym a jedynie tym, by mieć co rozdać tu i teraz. A potem – choćby potop. Czy to za dużo by wymagać od dobrze zarabiających urzędników, by nie swoim jednak szafowali jak dobrzy gospodarze?
Albo traktowanie pracowników. Całkiem spora rzesza właścicieli i kierujących nie widzi w pracownikach ludzi, ale siłę roboczą; samobieżne maszyny, które zawsze można przeprogramować do innej pracy albo wymienić na lepszy model. Na kursach zarządzania uczą się metod manipulowania pracownikami. Ilu z nich, nawet tych chodzących do kościoła, pamięta w tym kontekście o słowach Jezusa „abyście się wzajemnie miłowali jak ja was umiłowałem”?
Być może zaprezentowany tu obraz świata jest mocno uproszczony. Zdaję sobie jednak sprawę jak nieraz poważne problemy kryją się pod lapidarnym stwierdzeniem, że gospodarce potrzebna jest etyka...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.