Za zakłócanie nabożeństw - za kratki

W amerykańskim stanie Missouri weszło w życie nowe prawo, zgodnie z którym każdy, kto zakłóca Mszę lub nabożeństwo religijne jest przestępcą.

Reklama

Sprawca celowo zakłócający modlitwę w kościele synagodze lub meczecie, bądź poprzez wulgarny język, nieprzyzwoite zachowanie lub hałas naruszający powagę liturgii, może zostać aresztowany i trafić do więzienia nawet na pół roku oraz zostać ukarany grzywną w wysokości 500 dolarów.

Prawo, które obowiązuje także w kilku innych stanach USA, zablokować chce ateistyczna organizacja Amerykańska Unia Praw Cywilnych (ACLU). Jej przedstawiciele twierdzą, że regulacje są nieprecyzyjne, a ich interpretacja może być bardzo szeroka. Jak twierdzą, ofiarą nowych przepisów mogą paść ci, którzy pikietują przed obiektami sakralnymi, protestując w różnych sprawach. Prawnicy ACLU w imieniu przedstawicieli dwóch grup, w tym Sieci Ofiar Wykorzystywanych Seksualnie przez Księży (SNAP), wystąpili do sądu federalnego o wstępny nakaz wstrzymujący działanie nowych przepisów.

Pomysłodawcą prawa jest republikański senator stanowy Rob Mayer, który w uzasadnieniu powoływał się na przypadki zakłócania nabożeństw w świątyniach na terenie Stanów Zjednoczonych.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama