Konferencja na temat handlu ludźmi odbyła się w argentyńskim mieście Gualeguaychú.
Handel ludźmi jest ukierunkowany na komercyjne wykorzystanie osób w postaci czynności seksualnych, pracy czy pozbawienia i sprzedaży narządów. Proceder ten przyjmuje formę przestępczości zorganizowanej na sposób wielkich przedsiębiorstw, gdzie człowiek traktowany jest jak towar. Jest to zjawisko wciąż rosnące, konkurujące pod względem profitów z handlem bronią i narkotykami. Takie alarmujące wnioski zapisano na zakończenie kościelnego spotkania na temat handlu żywym towarem w Ameryce Łacińskiej.
Konferencja, w której uczestniczyli przedstawiciele przygranicznych diecezji z Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju, odbyła się w argentyńskim mieście Gualeguaychú. Rozmawiano na temat społeczno-psychologicznych uwarunkowań współczesnego niewolnictwa oraz rozmiarów i zasięgu tego zjawiska. Zwrócono też uwagę na potrzebę zaangażowania Kościoła w pomoc ofiarom niewolnictwa oraz w zapobieganie temu procederowi przez głoszenie chrześcijańskich wartości.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.