Była narzeczona obecnego premiera Wielkiej Brytanii, Davida Camerona wstąpiła przed czterema laty do benedyktynek i jest mniszką klauzurową – donosi londyński dziennik "Daily Mail".
Licząca obecnie 48 lat Laura Adshead od wiosny 1990 do lata 1991 r. pracując w kwaterze głównej Partii Konserwatywnej spotykała się z Cameronem, a następnie zrobiła zawrotną karierę w USA jako menadżerka. Pomimo sukcesów zawodowych pogodę ducha odnalazła dopiero wstępując do klasztoru w stanie Connecticut, gdzie mieszka z 36 współsiostrami. Obecnie jest siostrą John Mary. Między innymi o niej opowiada nominowany w tym roku do Oscarów krótkometrażowy film „God Is The Bigger Elvis”.
Siostra John Mary wstaje o godzinie drugiej w nocy na modlitwy, następnie uczestniczy we Mszy św., zmywa garnki, pracuje w gospodarstwie i wykonuje normalne prace domowe.
Laura Adshead ukończyła studia na Uniwersytecie w Oksfordzie, a następnie podjęła pracą w centrali Partii Konserwatywnej w Londynie. Tam właśnie poznała Camerona. Była to relacja bardzo intensywna, na tyle, że jak piszą biografowie obecnego brytyjskiego premiera po zerwaniu postanowił on, iż nigdy więcej nie będzie spotykał się z kobietami związanymi z polityką. Taką właśnie osobą jest jego żona Samantha, którą poślubił w 1996 r.
Natomiast Laura była następnie przez pewien czas sekretarką premiera Johna Majora, po czym postanowiła zostać menadżerką. Osiągnęła w tej dziedzinie spore sukcesy, żyjąc w pełni „światowym życiem” najbogatszych mieszkańców Nowego Jorku. Nie ustrzegła się jednak stresów, ucieczki w alkohol i narkotyki. W 2008 r. podjęła życiową decyzję. Oświadczyła matce, że idzie do klasztoru. Na te słowa matka powiedziała: „To dobrze, to właściwy wybór”. Jak do tej pory młoda zakonnica jest o tym przekonana i przebywa drogę formacji, przed złożeniem ślubów wieczystych.
Zobacz ją na filmie:
TheGrammys2013
British Prime Minister David Cameron's Former Lover Becomes a Nun Called Sister John Mary
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.