Papieska wizyta na Kubie pokazała światu, że wiara Kubańczyków jest żywa – powiedział kard. Jaime Ortega, który przybył z wizytą do Stanów Zjednoczonych. Wziął on udział w panelu zorganizowanym na Uniwersytecie Harvardzkim w Bostonie.
Hierarcha zaznaczył, że Benedykt XVI zachęcał naród kubański do cierpliwego i konstruktywnego wejścia w proces przemian w kraju. Ojciec Święty podkreślał, że prawda jest źródłem wolności, a także jedynym fundamentem, na którym można wykuwać postawę etyczną.
Jak podało Radio Martí, kardynał nie chciał jednak podjąć delikatnych i trudnych wątków związanych z papieską pielgrzymką na Kubę. W odniesieniu do osób, które tuż przed przyjazdem Benedykta XVI na wyspę podjęły okupację katedry w Hawanie, powiedział jedynie, że były to osoby już wcześniej karane i że ze świątyni nie zostały usunięte siłą.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.