O roli nauczania religii w brytyjskim systemie oświatowym dyskutują przedstawiciele angielskich szkół i uczelni wyznaniowych. Spotkanie zorganizowano w Bishopthorpe w Anglii.
Jednym z uczestników jest abp John Sentamu, który podkreślił, że wspólnota anglikańska odgrywa zasadniczą rolę w edukacji współczesnych Brytyjczyków.
Arcybiskup Yorku przypomniał, że ze szkół prowadzonych przez Kościół anglikański korzysta co roku ponad milion dzieci. W jego przekonaniu błędne jest skupianie się w edukacji na sukcesach przy zdawaniu egzaminów. Podobnie wychowanie młodych nie polega na produkcji wykwalifikowanych pracowników dla przemysłu i handlu. Zdaniem pochodzącego z Ugandy duchownego szkoła ma mobilizować młodych, by pragnęli zmieniać społeczności, w których żyją. Uczelnie mają być kuźnią młodych liderów społecznych, którzy zaangażują się w poprawę losu innych. W przekonaniu anglikańskiego hierarchy inspiracją do takich postaw jest nauczanie religii. „Przedmiot ten bowiem kształtuje i tworzy kulturę, o czym mówiłem w ubiegłym roku w Izbie Lordów – przypomniał abp Sentamu. – Religia wobec przedmiotów praktycznych nie jest przedmiotem pobocznym”.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.