Uzdrowienie chorego na białaczkę z Meksyku i odzyskanie wzroku przez księdza z rzymskiego kościoła Santa Maria dei Monti - to opisane przez niemieckiego watykanistę i dziennikarza Andreasa Englischa cuda, które zdarzyły się jeszcze za życia Jana Pawła II.
Książka "Uzdrowiciel" wydana w Polsce przez wydawnictwo WAM trafi do księgarń 17 kwietnia. Niemiecki dziennikarz udokumentował w niej przynajmniej kilka niezwykłych zdarzeń związanych z osobą papieża Polaka, choć Jan Paweł II nie chciał, by o tym mówiono i pisano. "Jan Paweł II dawał jednoznacznie do zrozumienia, że to, co się wokół niego dzieje, jest dziełem nie jego, lecz samego Boga" - pisze w książce Englisch.
Andreas Englisch przez 20 lat, będąc niemieckim korespondentem w Watykanie, towarzyszył Janowi Pawłowi II w jego podróżach po świecie. Przy okazji zbierał informacje o uzdrowieniach, jakie wydarzyły się jeszcze za życia papieża. Nie mogły być one brane pod uwagę w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II (wymagane jest, by do cudu doszło po śmierci kandydata na ołtarze - PAP), ale opisywani przez Englischa bohaterowie są przekonani, że to właśnie wstawiennictwu Ojca Świętego zawdzięczają powrót do zdrowia.
Englisch opisuje m.in. przypadek odzyskania wzroku przez księdza Andrea z rzymskiego kościoła Santa Maria dei Monti, uzdrowienie w meksykańskim Zacatecas chłopca chorego na białaczkę - Herona Badillo i przypadek powrotu do zdrowia całkowicie sparaliżowanego chłopca z uszkodzeniem mózgu, który wyzdrowiał dzień po pielgrzymce Jana Pawła II na wyspę Saint Lucia na Karaibach w 1986 r.
Autor w 1999 r. obiecał rzecznikowi prasowemu Stolicy Apostolskiej Joaquino Navarro-Vallsowi, że dopóki papież żyje i przez kilka lat po jego śmierci nie napisze o nadprzyrodzonych zdarzeniach, jakie miały miejsce w obecności Jana Pawła II. Jego książka "Der Wunderpapst" ("Papież cudów") ukazała się w Niemczech w 2011 r. - sześć lat po śmierci papieża. Teraz została przetłumaczona na język polski.
Andreas Englisch przyznaje w książce, że kiedy rozpoczynał pracę w Watykanie, uważał papieża za nieprzejednanego moralistę. Nie zgadzał się ze stanowiskiem Kościoła w sprawach czystości przedmałżeńskiej, środków antykoncepcyjnych czy homoseksualizmu, ale obserwując pontyfikat Jana Pawła II stał się zwolennikiem papieża. "Karol Wojtyła na moich oczach zmieniał świat - na lepsze" - pisze.
Znaczna część książki to opis tego, jak dzięki pontyfikatowi Jana Pawła II zmienił się Watykan. "Do momentu wyboru Wojtyły w roku 1978 Watykan postrzegał papieży jako dostojne, doskonałe, przypominające elfy istoty, bardziej duchowe, eteryczne niż cielesne, ukazujące się zwykłym śmiertelnikom tylko z rzadka i, niczym anioły, zastygłe w swej majestatycznej doskonałości. W konfrontacji z taką właśnie wizją Karol Wojtyła jako papież przypominał raczej umorusanego zawodnika rugby" - pisze Englisch. Jan Paweł II zmienił wiele: zrezygnował z lektyki, podróżował po wszystkich kontynentach i był "na wyciągnięcie ręki", pokazywał, że jest człowiekiem jak wszyscy inni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).