Wielu wychowawców Europy chciałoby mieć taką młodzież jak nasi młodzi Polacy.
W kontekście dość powszechnego narzekania na młode pokolenie taki wniosek cieszy i napawa nadzieją. Wypowiedział go prof. Krzysztof Koseła, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, prezentując rządowy raport o stanie polskiej młodzieży „Młodzi 2011”.
Ta dzisiejsza młodzież…
Raport nie lukruje rzeczywistości, pokazuje też negatywne trendy, jak choćby wzrastające spożycie mocnych alkoholi, niską akceptację norm etyki seksualnej czy malejące uczestnictwo w praktykach religijnych. Ale wbrew obiegowym opiniom młodzi wysoko oceniają rolę katechezy w szkole (łącznie 78 proc.), 97 proc. mówi pozytywnie o swojej wierze i z roku na rok rośnie liczba tych, którzy mówią „nie” aborcji (jest ich już ponad 50 proc.). – Dla mnie raport jest ważnym punktem wyjścia i choć widzę w nim pewne rozbieżności z tym, co dostrzegam w moim otoczeniu, to bez wątpienia daje solidny obraz młodego pokolenia. Szczególnie martwi fakt, że tym, co dotyka młodzież, jest wysokie bezrobocie. Ja sama skończyłam studia i szukam pracy. Do tej pory spotykałam się jedynie z propozycjami tak zwanych umów śmieciowych – mówi Patrycja Szymczak, która na forum przyjechała z Tarnowskich Gór.
Prezentacja raportu była wstępem do trzydniowych obrad Krajowego Forum Duszpasterstwa Młodzieży, które odbywało się w ośrodku „Emaus” w Turnie. Przyświecało mu hasło „Od obrazu do zadań”. – Takie fora robimy co roku i każdego roku zastanawiamy się przede wszystkim nad sytuacją, w jakiej znajduje się dzisiaj młody człowiek. Próbujemy najpierw nakreślić obraz: jaki jest młody człowiek, a później szukać metod ewangelizacyjnych i duszpasterskich, które mogłyby rzeczywiście wpłynąć na przemianę młodego pokolenia; żeby ludzie nie wstydzili się wiary, nie wstydzili się Chrystusa – wyjaśnia organizator spotkania ks. Grzegorz Suchodolski z Siedlec.
Obraz raportu dopełniły wykłady radomskich księży: Marka Dziewieckiego i Marka Adamczyka. Pierwszy z perspektywy psychologa starał się pokazać młodego człowieka i podkreślał konieczność uwzględniania tego, co w jego mentalności niesie tzw. ponowoczesność, która zaciera kontrasty dobra i zła. Z kolei ks. Adamczyk, duszpasterz młodzieży naszej diecezji, mówił o trudnym kształtowaniu cnót w świecie jawiącym się młodym ludziom jako supermarket z wartościami, spośród których człowiek wybiera – i bywa, że wybiera błędnie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).