Do głosowania w sposób odpowiedzialny zachęcają swych rodaków biskupi Chorwacji w związku ze zbliżającymi się tam wyborami do parlamentu (4 grudnia) i referendum w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej.
Podkreślają, że Kościół nie zamierza dawać poparcia któremuś z ugrupowań politycznych. Chce raczej przypomnieć kryteria, jakimi winni się kierować wyborcy, zarówno katoliccy, jak i inni. „Każdy wyborca musi brać pod uwagę podstawowe dobra ludzkie i sytuację społeczeństwa” – czytamy w wydanym z tej okazji przesłaniu chorwackiego episkopatu. Ważną pomoc stanowi tu nauka Kościoła i poczucie przynależności do kościelnej wspólnoty.
Szczególną wagę ma obrona życia we wszystkich fazach, rodziny opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny oraz edukacji uwzględniającej wartości – piszą biskupi Chorwacji. Wyborcy muszą się interesować opinią kandydatów co do dyskutowanej tam ostatnio obrony niedzieli jako dnia odpoczynku. Mają też pytać o ich gotowość do ujawnienia prawdy o zbrodniach wszystkich totalitaryzmów włącznie z jugosłowiańskim reżimem komunistycznym. Ponadto ważne jest stanowisko kandydatów co do referendum o planowanym na 1 lipca 2013 r. przystąpieniu Chorwacji do Unii Europejskiej. Chorwacka polityka europejska winna promować dziedzictwo wartości kulturowych i religijnych, często w Europie zapominane. Episkopat apeluje do wierzących o obronę wartości chrześcijańskich, do wszystkich wyborców o udział w głosowaniu, do kandydatów o otwarte przedstawianie swych programów. Księża mają unikać upolitycznienia, wykorzystując okres kampanii wyborczej na ewangelizację i modlitwę. Wreszcie wszyscy uczestnicy referendum muszą odpowiedzialnie rozważyć sprawę unijnego akcesu Chorwacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.