W ciągu roku 170 tysięcy chrześcijan ginie z powodu swojej wiary.
Krzyż na ścianie
Podczas gdy w tak wielu krajach świata chrześcijanie znoszą krwawe prześladowania, Europa przeżywa problemy innego typu, choć również dotyczące wolności religijnej. Kwestia obecności krzyża w instytucjach publicznych jest gorącym tego przykładem, ostatnio zresztą również w Polsce. – O ile pierwszy wyrok, który zapadł w sprawie krzyża we włoskiej szkole (sprawa Lautsi przeciwko Republice Włoskiej) był bardzo medialnie nagłośniony i wręcz wydawało się, że nastąpi czystka ścian we włoskich szkołach i budynkach publicznych, o tyle drugi wyrok – Wielkiej Izby Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – przeszedł prawie niezauważony – konstatowała prof. Aurelia Nowicka z UAM. Pierwsza instancja ETPC przyznała rację Soile Lautsi, która domagała się odszkodowania od państwa za „naruszenie prawa dostępu do edukacji” (z powodu krzyża zawieszonego w klasie), natomiast Wielka Izba ostatecznie odrzuciła jej argumentację, przyznając rację państwu włoskiemu. – Profesor Weiler klarownie udowodnił przed trybunałem, że laickość nie jest neutralna. Pusta ściana nie jest neutralna, a jeśli państwo nakazuje zdjąć krzyże, to narusza Konwencję Praw Człowieka – mówiła prof. Nowicka, podkreślając rzecz najistotniejszą z polskiego punktu widzenia, że orzeczenie Wielkiej Izby stało się wykładnią prawa UE, zatem obowiązującą również w Polsce.
Krew męczenników łączy chrześcijan
Ksiądz prof. Rabiej podniósł sprawę zmiany akcentów w działaniach Stolicy Apostolskiej na polu stosunków między religiami. – Benedykt XVI mówi raczej o dialogu kultur, a nie o dialogu międzyreligijnym w sensie ścisłym – mówił dziekan Wydziału Teologicznego UO. Najbardziej zapalną kwestią są oczywiście stosunki między chrześcijaństwem a islamem. Ważną uwagę poczynił prof. Stadniczeńko. – Wszystkie religie głoszą miłość, a tylko prowadzone w świecie gry polityczne wprowadzają ograniczenia wolności religijnej. Islam kieruje się przecież zasadą „nikt nie jest prawdziwie wierzący, dopóki nie chce dla swego sąsiada tego samego, co chce dla siebie” – mówił. Rzeczywistość jest jednak smutna, by nie powiedzieć – przerażająca. 170 tysięcy chrześcijan co roku oddaje życie za wiarę w Chrystusa, większość z nich ponosi śmierć w krajach, gdzie dochodzi do głosu fanatyczny islam.
Zjawisko masowych prześladowań i cierpień chrześcijan stało się także impulsem do nowego podejścia do spraw jedności między wyznawcami Chrystusa. Ksiądz Rabiej zacytował słowa kard. Kurta Kocha, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, który propaguje obecnie pojęcie „ekumenizmu męczenników”: „Męczennicy są dowodem na to, że sam Bóg utrzymuje między wierzącymi komunię na poziomie zdecydowanie głębszym. Dzieje się tak dzięki ich świadectwu wiary przez najwyższą ofiarę życia”. – Jeżeli tak duża liczba cierpi w imię tego samego Chrystusa, to jest to komunikat bardzo jasny. Silniejszy od doktrynalnych form porozumienia czy deklaracji, które mają się upominać o tych niewinnych. Ten komunikat nie może być obojętny także dla wyznawców innych religii i dla niewierzących – podsumował ks. Rabiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).