W święto liturgiczne św. Maksymiliana Kolbego dyrektor wykonawcza Catholic Mobilizing Network dzieli się nadziejami na przyszłe zniesienie kary śmierci w Stanach Zjednoczonych. Polski franciszkanin, który oddał życie za współwięźnia w niemieckim obozie zagłady Auschwitz jest patronem ruchów obrony życia
Film „Triumf Serca” to amerykańska produkcja fabularna, która przenosi widza w realia ostatnich dni życia św. Maksymiliana Marii Kolbego. Film skupia się na jego 14 dniach spędzonych w celi głodowej w Auschwitz, przeplatając te dramatyczne chwile retrospekcjami z Niepokalanowa i Japonii. 14 sierpnia przypada liturgiczne wspomnienie franciszkanina oraz 84. rocznica jego męczeńskiej śmierci w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Nakręcony przez Amerykanów film o św. o. Maksymilianie Marii Kolbem staje się głosem nadziei dla zagubionych i cierpiących. Historia męczennika Auschwitz w obrazie Anthony’ego D’Ambrosio zaczyna się tam, gdzie inne się kończą – w celi głodowej niemieckiego obozu. Światowa premiera filmu odbyła się 13 sierpnia w Warszawie, w przeddzień liturgicznego wspomnienia polskiego franciszkanina, który oddał życie za współwięźnia. Za miesiąc film wchodzi na ekrany kin.
Rajmund Kolbe – później znany jako o. Maksymilian Maria – przybył do Rzymu w 1912 r., aby kontynuować swoją formację w Zakonie Braci Mniejszych Konwentualnych. Studiował na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim (doktorat z filozofii) oraz na Papieskim Uniwersytecie św. Bonawentury, gdzie uzyskał doktorat z teologii. Choć miejsc, gdzie przebywał przez kolejna lata (do 1919 r.) w Wiecznym Mieście jest sporo to przedstawiamy punkty na mapie zwiedzania, gdzie zachowały się wyraźne „polskie akcenty”.
W tle wizyty między innymi historia nuncjusza zabitego przez przeciwników pokoju.
Leon XIV odpowiadał na pytania dziennikarzy 13 sierpnia w Castel Gandolfo.
Podczas Mszy w 105. Rocznicę Bitwy Warszawskiej.