Na koniec korepetycji z teologii moralnej, zamiast podsumowań.
Czyli o tym jak stracić by zyskać o niebo więcej.
Jak się pod kotłem pali bez umiaru, to w końcu wybuchnie.
Narodzenie Twoje, Boża Rodzicielko, zwiastowało radość całemu światu: z Ciebie bowiem wzeszło Słońce Sprawiedliwości, Chrystus, Bóg nasz. (Liturgia bizantyjska)