Hasło: „Tomasz”. Odzew: „Niewierny”. Te słowa przylgnęły do siebie jak papużki nierozłączki. A ja chcę bronić apostoła, który wsadzał palce w rany Zmartwych-wstałego. Jest moim bliźniakiem.
Dzieli ich blisko dwieście lat. Jednak w Kościele katolickim zarówno św. Symforiusza, jak i Tymoteusza wspomina się tego samego dnia.