Chaos informacyjny, ogrom emocji, która przybiera formę zbiorowej histerii, utrudniają komunikację i merytoryczną dyskusję. Przyjrzyjmy się na spokojnie temu, co oznacza orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
Choćby cały świat chciał aborcji, Kościół nigdy jej nie zaakceptuje. Zawsze tak było i zawsze tak będzie.
Zamiast cieszyć się, że dzieci chore nie będą zabijane przed urodzeniem, musimy odpierać ostre ataki.