Od nowego roku w klasztorze trzebnickich sióstr boromeuszek osoby szukające ciszy, miejsca na modlitwę i skupienie będą mogły skorzystać ze specjalnie przygotowanych pomieszczeń na poddaszu.Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość
Kiedy abba Arseniusz przebywał jeszcze na dworze cesarskim, modlił się do Boga: „Panie, wskaż mi drogę zbawienia”.
U trzebnickich boromeuszek, w 430. rocznicę śmierci patrona zgromadzenia – św. Karola Boromeusza – zostały poświęcone Pokoje Wyciszenia.
O misji duszpasterskiej w Medjugorju i o tym, gdzie można czcić Maryję, mówi abp Henryk Hoser.
Papież Franciszek skierował przesłanie do uczestników spotkania Państw-Stron Traktatu o Zakazie Broni Jądrowej. „Z całą mocą ponawiam mój apel o wyciszenie wszelkiej broni i wyeliminowanie przyczyn konfliktów poprzez niestrudzone uciekanie się do negocjacji” – napisał Ojciec Święty.
Niewielkie pomieszczenie w sercu siedziby nazywają „pokojem Wujka”. – Wchodzimy tu, by się wyciszyć, ale także pogadać z Wujkiem, powiedzieć mu, co nam leży na serduchach i go posłuchać – mówi Przemysław Duda, prezes fundacji.
Mimo panującego dziś wygodnictwa i medialnego zgiełku pielgrzymi coraz chętniej wybierają grupy pokutne, wyciszone, nastawione na medytację.
O podróży pełnej Bożych znaków i o tygodniu wyciszenia ze studentkami dziennikarstwa UPJPII Barbarą Rozmus i Eweliną Słomką rozmawia Paulina Smoroń.
Świat oczekuje Ducha Świętego i Jego przemieniającego działania. Łaskę tę przynosi głoszenie Ewangelii. Do tego dzieła trzeba ewangelizatorów.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. Kamil Kaczor z parafii św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu, opiekun duchowy wspólnoty „Jutrzenka Pokoju”.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.