Pod opieką elbląskich redemptorystów pozostaje w sumie ok. 16 tys. dusz. – Jakie są kłopoty z tak dużą parafią? Żadnych! – śmieją się kapłani.
O wielkanocnej radości w dniu Wszystkich Świętych i o ocieraniu łez z Katarzyną Cudzich-Budniak i Mikołajem Budniakiem rozmawia Monika Łącka.
Tereska z różami wiruje na parkiecie, na rynek wkracza Jerzy z mieczem, a państwo Martin wędrują przez Popowice. Mnóstwo lampek oświetla… grób? Nie! Relikwie i portrety solenizantów.
Jeżeli chodzi o trudności i wyzwania, są to nie tyle tropikalne choroby, co płynący z Zachodu kult pieniądza i przyjemności – pisze z Tanzanii s. Monika Nowicka, rodem z Mirska.
Mają być znakiem, który gorszy tych, co zapomnieli, że jest inna rzeczywistość. Nie tylko to, co proponuje świat.
Najpierw, 92 lata temu. – przybyli tu ojcowie, a potem – 25 lat temu siostry. Historia rodziny pasjonistowskiej zaczęła się w Polsce od diecezji płockiej.
Gdy usłyszą płacz, dziecka gotowe są przytulić, przyjść z pomocą. Czasem jednak nic nie da się zrobić, bo wspomnienia wyniesione z rodzinnych domów są tak straszne, że tylko Pan Bóg może pocieszyć.
Poród zaczął się o godz. 15. Kwadrans później urodził się Szymon. Agnieszka i Daniel wierzą, że to dzięki Koronce do Bożego Miłosierdzia.
Tu wszystko się zaczęło... z Lubowidza przez Mławę na ołtarze idzie Klara Ludwika Szczęsna.
– Ogromnym marzeniem zgromadzenia było, żeby mieć placówkę w Łowiczu – mówi s. Elwira Kruszewska MSF.
Bł. Celina Borzęcka była żoną, matką, babcią i zakonnicą. To ona założyła zgromadzenie sióstr zmartwychwstanek.