Bo, jak zauważa Eichendorff, pieśni drzemią w każdej rzeczy i sprawie – tej z pozoru zwyczajnej też. Jeśli ktoś znajdzie słowa czar, to cały świat wzleci pieśnią ponad naszą codzienność. Czy nie na tym polega rola kultury?
Żabie udka i ślimaki, pieśni znad Sekwany i zabytki Paryża… W mieście św. Jadwigi „zapachniało” Francją – bo Trzebnica, oprócz słynnej księżnej i pysznych jabłek, szczyci się także prawdziwą francuską królową.
Po co właściwie mielibyśmy pomnażać nasze talenty? Czy to nie najczęściej sztuka dla sztuki? Nie żartuję, pytam zupełnie poważnie.
Ze specjalnym koncertem dla stuletniego ks. prałata Józefa Strączka, do Porąbki koło Kęt przyjechała Edyta Geppert - jedna z jego ulubionych współczesnych wokalistek.
O mistyce i emocjach w liturgii, „Barce” śpiewanej podczas Mszy oraz wysiłku wyciszenia mówi ks. Adam Kozak, referent diecezji gliwickiej ds. muzyki kościelnej.
No i mamy kolejną awanturę. Tym razem wokół prawa autorskiego. Kto ma rację?
A dlaczego nie miałoby być dużo radości wszędzie tam, gdzie mieszkają, żyją obok siebie i ze sobą na co dzień chrześcijanie? I na plebaniach, i – przede wszystkim – w rodzinach?
– Droga mojego powrotu do Boga jest dla mnie niepodważalnym dowodem, jak bardzo Mu na nas zależy. I dlatego dał nam Matkę – mówi Justyna.
Jak sprawić, by bierzmowanie było rzeczywiście sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej? W jednej z katowickich parafii mają na to swój pomysł.
To nie jest kolęda, ale równie mocno trafia w serce i w ucho.
Dzisiejszy patron uczy nas, że w naszym życiu najistotniejsza jest wiara, że Bóg jest blisko nas i kocha nas w Jezusie Chrystusie.