Literatura to jeszcze czy już teologia, wiedza o społeczeństwie czy religijna indoktrynacja?
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.
Dziś nie wystarczy wygodnie usiąść przed telewizorem i obejrzeć wiadomości – trzeba umieć ten materiał przeanalizować w głowie. Jeśli natomiast słuchamy, oglądamy bądź czytamy w pośpiechu – tym gorzej dla nas.
Dyskusja nad projektem programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na rok liturgiczny 2022-2023 oraz wyzwania związane z synodem o synodalności były przedmiotem zakończonego w czwartek dwudniowego spotkania Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski.
Podawanie zmyślonych informacji na Facebooku i w mediach elektronicznych nie jest już niczym zaskakującym. Rozbawieni odbiorcy są na tyle leniwi, że nie chce im się sprawdzić treści posta – podają go dalej.
Kościół wkroczył w okres zwykły. Ale to nie znaczy, że teraz – jak w polskim filmie – nic się nie dzieje.
Jaki jesteś Kościele? Chyba inny, niż cię malują.
Syn będzie jechał setki kilometrów do matki, by po godzinie z hukiem za drzwi wylecieć? Panowie wieszczkowie, chyba nie znacie polskich rodzin.
Trzeba zadać sobie pytanie o własną tożsamość. Jeśli jej elementem jest chrześcijaństwo, co to faktycznie znaczy?
Papieska encyklika "Laudato sì" wciąż pozostaje dla świata bardzo niewygodnym dokumentem.
Łukasz był człowiekiem starannie wykształconym. Znakomicie znał ówczesną literaturę. Posługiwał się pięknym językiem greckim, był świetnym zbieraczem informacji.