Będą kryzysy, mordercze etapy, wiele potu i zwykłego wyczerpania. Jak się tu jeszcze modlić, kiedy myśli się tylko o tym, żeby pokonać kolejne wzniesienie? Jeszcze pięć, jeszcze dziesięć kilometrów. Za chwilę będzie widać Rzym.
Powiedzieć to tak ostro, więcej – odmówić osobowości urodzonemu dziecku – to już piramidalne bluźnierstwo.
Może warto stawiać sobie od czasu do czasu pytanie dlaczego krzyczę i przerywam rozmówcom.
„KRZYŚ” to nowy, dobry zwyczaj wspomagający naszych kierowców w ich obowiązkach!
W Zambskach, na lewym brzegu Narwi, z daleka jest widoczna biała bryła kościoła, który przed 100 laty konsekrował i w którym modlił się bł. bp Antoni Julian Nowowiejski.
Papież Franciszek podczas spotkania z młodzieżą w Chile mówił, że aby być blisko wiary "nie wystarczy słuchać nauczania religii albo doktryny". Trzeba żyć jak Jezus - mówił w środę tysiącom młodych Chilijczyków w sanktuarium w Maipu koło Santiago. Franciszek wskazał młodym wiernym "hasło", którego powinni używać; to słowa: "Co Jezus zrobiłby na moim miejscu?".
Przez wiele lat nieważne były dla nich rodzina, praca, dom. Jedynym zmartwieniem było to, czy będzie co łyknąć. O wszystko inne mieli się zatroszczyć zaraz po kieliszku.
W odpowiedzi na tekst Andrzeja Grajewskiego „Reporter i świadek” (GN nr 28) - list Jerzego Mączki i odpowiedź ks. Stanisława Filipka.
W murach opactwa w Solesmes rozbrzmiewa gregoriański śpiew. Od tysiąca lat nieprzerwanie modlą się tu benedyktyńscy mnisi.
– Środowisko popegeerowskie? Brzmi jak rezerwat – oponuje ks. Maciej Pliszka, proboszcz w Korytowie w Zachodniopomorskiem. – To całkiem zwyczajna miejscowość, choć wiele jest tu do zrobienia.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.