Być w centrum Polski, 74 km od stolicy i jej nie zobaczyć? O tym nie było mowy! Skierniewiccy Włosi i Francuzi zwiedzali Warszawę.
Papież Franciszek zarządził wpisanie świętych Jana XXIII i Jana Pawła II do powszechnego Kalendarza Rzymskiego.
Modlitwa za uchodźców zabrzmi w sobotę na przełęczy Brenner, gdzie powstaje ogrodzenie 370-metrowej długości i 4-metrowej wysokości, mające utrudnić migrantom przedostanie się z Włoch do Austrii.
To taki żart Papieża – powiedział Franciszek do zaskoczonych pracowników kurii diecezjalnej w Albano, kiedy bez zapowiedzi przyjechał odwiedzić tamtejszego bp. Marcello Semeraro w dniu jego 70. urodzin.
Młodzież z Włoch zwiedzała okolice Sochaczewa. Podążali szlakiem wybitnego polskiego kompozytora.
To prawda, że wiele wspólnot cierpi na brak kapłanów. Jest więc zrozumiałe, że pojawiło się dążenie do wyświęcania żonatych mężczyzn, za czym opowiedziała się większość Synodu o Amazonii. Moim zdaniem jest to jednak błędny wybór. Mam nadzieję – i o to się modlę – że w posynodalnej adhortacji Papież tego nie zatwierdzi – powiedział kard. Camillo Ruini.
Znak Jubileuszu popłynął w peregrynacji po wszystkich, nawet najbardziej zagubionych zakątkach tego archipelagu w południowo-wschodniej Oceanii.
W ramach Dni w Diecezji odbyła się 21 lipca pielgrzymka do sanktuarium bł. o Honorata Koźmińskiego w Nowym Mieście nad Pilicą. Na zakończenie włoscy i polscy pielgrzymi uczestniczyli w Mszy św. pod przewodnictwem biskupa pomocniczego archidiecezji Perugia-Città della Pieve Paola Giulliettiego. Homilię wygłosił w dwóch językach bp Andrzej F. Dziuba, ordynariusz łowicki. Po Eucharystii odbył się obiad, który przygotowały siostry ze zgromadzeń honorackich.Zdjęcia: Marcin Kowalik /Foto Gość
Wierne duchowości benedyktyńskiej, w myśl zasady: „Aby we wszystkim Bóg był uwielbiony”, poświęcają się kultowi Bożemu, a służą Bogu i ludziom, głosząc Ewangelię w wychowaniu i kształceniu dzieci i młodzieży.
Napastnik niee przestał uderzać ofiary nawet, gdy ta padła na ziemię i nie dawała znaków życia.
- Proszę was, abyście z miłością i cierpliwością pielęgnowały chorych - napominała swoje siostry Maria Luiza Merkert.