Mali Syryjczycy masowo odwiedzali w ostatnich dniach domy na Śląsku. Towarzyszyli im... aniołowie i pasterze.
Przy wejściu do ośrodka w holu wisi portret ks. Jerzego Popiełuszki. To dobry patron dla chłopaków, którzy na zło, które ich spotkało, chcą odpowiadać pięściami.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.