Młodzi z Mielca wyjeżdżają do Panama-City z gościnnych Ola i Barranco Colorado.
Przedstawiciele młodych z różnych krajów świata obecni na ŚDM Panama 2019 zasadzili przy posterunku policji Drzewo Pamięci.
– Jedyny skuteczny sposób podzielenia się wiarą z rówieśnikami to życie tym, w co się wierzy, a nie obwieszanie się medalikami – mówi Ola.
Hiszpańskie „cześć!” to „hola!”, wymawiane jak „ola!”. Z kolei Aleksandra, to za długie słowo. I tak osiem lat temu bielszczanka Aleksandra Grzbiela, w Gwatemali została Ale.
– Zanim między nami wszystko na dobre się zaczęło, Tomek przysłał mi SMS o treści: „Chciałbym żyć w czystości”. Wow, nigdy żaden chłopak nie zrobił mi takiego wyznania – opowiada Ola.
Gdy w parafiach opowiadają o Światowych Dniach Młodzieży, czują, jak prowadzi ich Duch Święty. – To, co mówimy, oddajemy Bogu, bo to ma być Jego, a nie nasze – przekonują Marta, Gosia, Ola i Damian.
– W niedzielę idziemy ładnie ubrani na Mszę, i tyle. A tutaj można zobaczyć, że pomimo potu, brudu i może niedopasowanych ubrań Bóg cię kocha – mówi Ola Urbanowicz, która po raz pierwszy wyruszyła na pieszą pielgrzymkę. Z księżmi salezjanami maszerowała z Suwałk do Wilna.
Młodzi z Mielca nie próżnują. Gwatemalczycy są już ich ziomkami.
W kolejnym dniu pobytu w Ola młodzi z Mielca razem z rówieśnikami z innych stron świata integrowali się podczas gier terenowych, malowali także szkolny budynek.
Święty Izydor Oracz urodził się około 1070 roku w okolicach Madrytu, którego dziś jest patronem.