Młodzi z Mielca nie próżnują. Gwatemalczycy są już ich ziomkami.
Parafia św. Łukasza w Ola, gdzie mieszka większość z mieleckiej grupy młodych, zaprosiła uczestników ŚDM z różnych krajów na hacjendę, gdzie miały miejsce gry integracyjne, mające wzmocnić całą wspólnotę.
Ponadto - jak informuje parafia - młodzi pracowali społecznie w Escuela Multigrado El Hato. Pomalowali m.in. jadalnię i ściany zewnętrzne.
- Ciekawostki z Panamy. Upał. Ostatnie dwa dni, to walka ze słońcem. Ponad 30 stopni. Kark i ręce spalone, a ponoć w stolicy będzie jeszcze gorzej. W sensie bardziej duszno, bo u nas w górach jest świeżo. Tak czy inaczej ŚDM zaczęły się na dobre. Trwa wielka fiesta. A Gwatemalczycy to spoko ziomki. Najbardziej znani im Polacy to „Lewandoski, Piszek and that goalkeeper from Juve”. Byliśmy w hacjendzie, gdzie wszyscy pielgrzymi spędzili trochę czasu na integracji. Zakumplowaliśmy się z Gwatemalczykami. Znają angielski, więc znaleźliśmy wspólny język. Uczyliśmy się od siebie słów w swoich ojczystych językach - opowiadają młodzi.
Dzisiaj, czyli 19 stycznia, udali się do Aguadulce, gdzie zebrali się pielgrzymi z tej samej strefy mieszkaniowej. - Spotkaliśmy też wielu Polaków, także z naszej diecezji, którzy przylecieli do Panamy na własną rękę - dodają młodzi ze Smoczki.
Zapraszamy do odwiedzin profilu mieleckiej grupy na portalu Facebook: KursPanama2019 - Smoczka na ŚDM.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.