– Raz, gdy byłem w gościnie u muzułmanów, i usłyszeliśmy dzwon z kościoła, jeden z nich powiedział: – Zbieraj motor i jedź do domu. Masz modlitwę.
W przykładzie Jana Pawła II, formach pobożności wielkopostnej i w sobie samym warto poszukać przepisu na przeżycie tegorocznego Wielkiego Postu.
Tak mnie zmieniła Sesja Kana, że znajomi pytali, czy nie przeżyłem jakiejś traumy – mówi Darek Żołdak.
Choć nie ma zbyt wiele sił, jej oczy śmieją się figlarnie. – Paskudna choroba nie może przecież zająć pierwszego miejsca – przekonuje Janina Oprych.
Na ulicach Lublina działa od 12 lat. Od dwóch lat ma swoją siedzibę przy ul. 1 Maja. Gorący Patrol pomaga ok. 70 osobom dziennie.
Pieszo, autokarem i na rowerze. Trzy lata temu dla wiernych został otwarty Dom św. s. Faustyny. Są już pierwsze owoce modlitw.
Abraham, Zacheusz, św. Augustyn, św. Edyta Stein i… Leszek z Lilą – łączy ich jedno: spotkali Żyjącego.
O duchowych zwrotach, miłości, o którą trzeba było walczyć, i potrzebie bycia świadkiem przy dzieciach z Krzysztofem Stasiakiem, katechetą, doradcą rodzinnym i wolontariuszem, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Dla młodych są przystanią życia. Formują, uczą bezinteresowności i otwierają na innych. Szlifują diament człowieczeństwa.
– To jest miejsce, gdzie dana jest nam szansa dotarcia z Bogiem do człowieka. Czasem jest to długa i trudna droga – mówi wolontariuszka gorzowskiego hospicjum.
Ojciec wyrzekł się go, uważał bowiem, że posiadanie ciemnoskórego potomka jest kompromitujące.