W czwartek 5 maja krakowscy franciszkanie spotkali się w Kalwarii Pacławskiej jak za czasów św. Franciszka na tzw. „kapitule namiotów”, aby wspólnie się modlić, rozmawiać i świętować.
– ŚDM to kompletny duszpasterski program, wymyślony przez Jana Pawła II z doskonałą intuicją i atrakcyjny dla młodzieży – przekonują badacze.
Minęły prawie trzy lata, ale tamto wydarzenie wciąż budzi w nich emocje. – Może to za wielkie słowo, ale to było dla nas jak zmartwychwstanie – mówi pani Asia o powrocie do zdrowia brata po ciężkim wypadku.
Anonsowani „goście” nie dali długo na siebie czekać. Zdążyliśmy jedynie bez paniki rozesłać dzieci z naszych szkół, by wracały do domów. Koło jedenastej zbrojni wchodzą do wsi. Jest ich z dwudziestu.
Ramowy plan papieskiej pielgrzymki do Polski na Światowe Dni Młodzieży. Papież odwiedzi Polskę w dniach 27-31 lipca 2016 r.
O Mszy św. na stadionie i świętowaniu własnego Chrztu mówi ks. Krzysztof Ora.
Arcybiskup-senior metropolii przemysko-warszawskiej obrządku bizantyjsko-ukraińskiego opowiada o ciężkich losach Kościoła greckokatolickiego w okresie komunizmu i trudnym odbudowywaniu struktur.
Nie nudzą się, mają mnóstwo na głowie, uczą się i udzielają, gdzie tylko się da – dlatego można na nich liczyć.
Uwolnienie o. Jacques’a Mourada, porwanego pięć miesiący temu przez dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego, potwierdził nuncjusz apostolski w Syrii.
W szczytowym momencie będą ich nawet 2 tysiące. O kim mowa? O wolontariuszach Światowych Dni Młodzieży.
Średniowieczna „Złota legenda” opowiada, że w jego sercu znaleziono po śmierci złotymi literami wypisane imię Chrystusa.