Mam nadzieję, że podczas tegorocznego Metropolitalnego Święta Rodziny będzie okazja zwrócić uwagę na problemy, z którymi muszą konfrontować się codziennie ludzie chcący wychować dzieci w godziwych warunkach na dobrych obywateli
W uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego bp Andrzej Iwanecki przewodniczył w gliwickiej katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła Mszy św. w intencji rodzin diecezji gliwickiej w ramach tegorocznej 13. edycji Metropolitalnego Święta Rodziny.
W Koszęcinie oficjalnie zakończono dwutygodniową imprezę. Okazją był Dzień Dziecka, więc przy pięknej pogodzie bawili się najmłodsi i ich rodzice. Ogłoszono również laureatów ostatnich konkursów, które zostały zorganizowane w ramach święta rodziny.
W czasach przemian także rodziny się zmieniają. Chodzi o to, żeby naukę Kościoła dotyczącą rodziny pokazać tak, by była zrozumiała dla młodzieży.
W codziennym zabieganiu zapominamy o tym, co w życiu najważniejsze. Czas na nowo uświadomić sobie, że najcenniejsze wartości niesie ze sobą rodzina. To tu wszystko się zaczyna.
Nie chodzi o to, by zastąpić rodzinę, ale by znów nauczyć się ją tworzyć. To najpewniejsza droga do szczęścia. W końcu napisano: Nie jest dobrze, aby człowiek był sam.
– Dziś, gdy rodzina jest zagrożona, potrzebuje nie tylko wsparcia rządzących, ale przede wszystkim modlitwy – powiedział we wstępie Piotr Gawor, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Gliwickiej.
– Kto tam w święta patrzy na choinkę? – pyta Karol Krawczyk, wnosząc powyginanego drapaka za 10 złotych. – A na co patrzy się w święta? – nie daje za wygraną Norek. – No, na talerze.
Rozmowy z Jadwigą Franek organizatorką pielgrzymek z Zaolzia, Ks. prałatem Władysławem Nieszporkiem kustoszem sanktuarium w Piekarach Śląskich i ks. Dariuszem Sakalukiem z Referatu Wczasowo-Turystycznego Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej
Teraz jest czas na refleksję, troskę o powołania, czas szacunku do kapłaństwa i życia zakonnego - ocenia w rozmowie z KAI ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie.
Postać św. Jana Nepomucena przypomina, że nie każdy człowiek ma prawo do całej prawdy o wszystkich.