Gdy muzyka ucichnie

Mam nadzieję, że podczas tegorocznego Metropolitalnego Święta Rodziny będzie okazja zwrócić uwagę na problemy, z którymi muszą konfrontować się codziennie ludzie chcący wychować dzieci w godziwych warunkach na dobrych obywateli

Reklama

Już po raz IV ruszyło Metropolitalne Święto Rodziny na terenie województwa śląskiego i opolskiego. Zainaugurował je abp Damian Zimoń podczas Mszy świętej w katowickiej archikatedrze. Podkreślał, że święto jest wyśmienitą okazją, by rozważyć nowe lęki i problemy, jakie stają przed współczesną rodziną i spróbować znaleźć jakieś rozwiązania.

Obradujący w Rzymie Caritas Internationalis – świętująca 60. lat swojej pracy charytatywnej – zwróciła uwagę, że rodzina dziś staje wobec zupełnie nowych zagrożeń, o jakich wcześniej nie było mowy. Podsekretarz Papieskiej Rady Cor Unum, ks. Segundo Tejado Muñoz nazwał je wręcz nowymi formami ubóstwa. Jak mówił – bieda jest zawsze biedą, a głód głodem. Jednak szczególnie tam, gdzie podstawowe potrzeby są zaspokojone, pojawiają się nowe formy ubóstwa. To ubóstwo dotyka właśnie rodziny. Rodzina, która powinna być dla człowieka miejscem schronienia, środowiskiem, w którym zawsze może znaleźć wsparcie, traci grunt pod nogami. Szczególnie uderza to w dzieci i młodzież. Jeśli w rodzinie nie znajdą oparcia, gdzie mają go szukać?

Metropolitalne Święto Rodziny powstało, żeby zwrócić uwagę na wartość rodziny dla społeczeństwa. W tym roku jego hasło brzmi: „Piękno życia rodzinnego”. Zasadniczo obchody potrwają aż do następnej niedzieli, kiedy to mężczyźni tradycyjnie będą pielgrzymować do Piekar Śląskich. W praktyce jednak święto rodzin nie skończy się pielgrzymką. Ma trwać.

Metropolitalne Święto Rodziny to coś więcej niż tylko okazjonalne festyny, zabawy, konferencje. Zamierzeniem organizatorów jest przede wszystkim zrobienie pozytywnego fermentu wokół tematyki rodzinnej. Pokazanie, że rodzina nie jest przeżytkiem, przebrzmiałym reliktem przeszłości. Święto rodzin ma pokazać, że rodziny wciąż potrafią się cieszyć sobą i być ze sobą mimo trudności.

Ostanie badania przeprowadzone na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka pokazały, w jak dramatycznej sytuacji materialnej są dzisiaj niektóre rodziny. Co ósma rodzina w Polsce jest uboga. Przeciętny dochód rodzin z dziećmi to około 2876 zł. Wydatki rodzin sięgają 2400 zł. Zasadniczo rodziny wiążą koniec z końcem, ale trudno mówić o stabilności ekonomicznej. Żeby tę stabilność osiągać, rodzice są zmuszeni szukać nowych źródeł dochodu. Czasem dzieje się to kosztem czasu dla rodziny. Nie można ich za to winić. Przecież ciąży na nich presja odpowiedzialności za dzieci, za siebie nawzajem. Nowe formy ubóstwa, o których mówił podsekretarz Papieskiej Rady Cor Unum są konsekwencją ucieczki przed klasycznym ubóstwem. Koło się zamyka.

Pokazać piękno życia rodzinnego - to jedno - bardzo ważne zadanie. Drugim - może nawet ważniejszym, a na pewno trudniejszym - jest zdiagnozowanie problemów i znalezienie konkretnych rozwiązań. Mam nadzieję, że podczas tegorocznego Metropolitalnego Święta Rodziny starczy czasu na wszystko. Będzie okazja zwrócić uwagę na problemy, z którymi muszą konfrontować się codziennie ludzie chodzący po ziemi i chcący wychować dzieci w godziwych warunkach na dobrych obywateli. Dobrze, że w organizację święta włączają się samorządy, bo to przecież one mogą bezpośrednio wpłynąć na sytuację rodzin. Byle tylko dla nich Metropolitalne Święto Rodziny nie skończyło się na okazjonalnych imprezach, festynach i zabawach. Tak naprawdę święto powinno trwać, nawet wtedy, gdy ucichnie muzyka.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7