Ciekawy przykład klasycznego, sandałowego kina, ze słonecznej Italii.
Ileż to ja się przez lata nasłuchałem o tym, jak bardzo nam zagraża, jak szkodzi, jak nas ogłupia.
Czyli kiedy w hollywoodzkiej Fabryce Snów zaczynają rodzić się koszmary.
Pamiętają Państwo może film „Był sobie chłopiec”?
Od lat „prześladuje” mnie to pytanie. Pytanie-tytuł. Tak się składa, że również dzisiejszego felietonu. Przede wszystkim jednak słynnej książki autorstwa Marii Janion.
Najlepsze remedium na cyfrowy potop? Kto wie…
Młody, pełen pasji, do tego z powołania… - z takiego nauczyciela uczniowie mogą brać wzór. A jednak w życiu Dana, w którego w filmie wciela się Ryan Gossling, nie wszystko idzie jak z płatka.
Czyli palcem po mapie i na pohybel lokalności.
A może to i lepiej?
Najsympatyczniejsza, przygodowa epopeja w dziejach kina?
Św. Leon kierował Kościołem w czasach licznych sporów teologicznych i sporego zamieszania wśród hierarchii kościelnej.