To nie jest „legalizacja” związków niesakramentalnych przez Kościół, ale wyciągnięcie pomocnej dłoni do osób, które nie potrafią naprawić swojej sytuacji.
Może to dziwne, że piszę o tym w katolickiej gazecie, ale dla uczniów Jezusa grzech istnieje.
Dariusz jest urzędnikiem państwowym. Ma kolejne mieszkanie, samochód i mnóstwo pieniędzy. Mimo swoich 48 lat, chce zostawić wszystko i pójść drogą do kapłaństwa.
Kościół bez miłosierdzia traci sens swojego istnienia. No, chyba że ma być tylko "nośnikiem wartości".
- Musimy obalić stereotypy, że nasza wiara jest nudna i nie warto się nią zajmować. Bycie członkiem KSM umożliwia spotkanie żywego Boga. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie - mówią członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Płockiej, które istnieje od 20 lat.
Przez rok modlą się razem i rozwijają wiarę. Dzięki stworzonym przez wspólnotę Przyjaciele Oblubieńca warunkom mogą rozeznawać swoje powołanie.
Czyli o Bogu w różnych religiach. Ten sam? A może inny?
"Jutrznia za Nienarodzonych" w kościele pw. Opatrzności Bożej we Wrocławiu porwała słuchaczy do wielbienia Stwórcę za każde ludzkie istnienie.
Nasz Szef – tak mówią o nim studenci z jego duszpasterstwa. Zgodnie przyznają, że ks. Hlubek nigdy nie daje gotowych recept, zbyt szanuje wolność. – Być autentycznym, być sobą, to mnie fascynuje – podkreśla on sam.
Można powiedzieć, że nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki sięga początków chrześcijaństwa.