Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
- Problem polega tylko na tym, by wybrać dobrą drogę życia - mówił papież do zgromadzonej pod oknem papieskim młodzieży.
- Tutaj, na ŚDM w Krakowie, możemy wyznawać naszą wiarę i nic nam za to nie grozi - mówi Julia.
Młodzież z Opolszczyzny mogła zadawać pytania abp. Markowi Jędraszewskiemu.
Kolejnych 113 osób dołączyło do setek tysięcy już zebranych w Krakowie.
Służba liturgiczna z os. Dywizjonu 303 przyniosła ręcznie malowane flagi, góralki z Białki ubrały stroje podhalańskie. A Karina z Sieniawy nie mogła nacieszyć się przybijaniem piątek. Młodzi z całej archidiecezji krakowskiej tłumie wzięli udział z spotkaniu z papieżem na Błoniach.
Słowa pieśni "Zmartwychwstał Pan" w języku chorwackim i polskim mieszały się z dźwiękiem tamburyna i gitar oraz słowami Toniego z Włoch, który na schodach ratusza dawał świadectwo. Wszyscy nad głowami mieli slacklinerów, po raz pierwszy przemierzających podniebny odcinek między Bramą Krakowską a ratuszem.
Tuż przed powitaniem papieża Franciszka na krakowskich błoniach, na małych scenach prezentowały się zespoły tańca lednickiego.
Niewielka grupa wolontariuszy ŚDM będzie w sobotę towarzyszyć Ojcu Świętemu.
- On wie, jak się kręci świat. Nie jest naiwny. Zna serca młodych. Mówi do nas bez patosu, czule i szczerze. Fantastycznie być tu razem i słuchać papieża Franciszka, który nie jest jak sprzedawcy dymu - mówi radośnie Agnieszka z Lubelszczyzny.
Na Błoniach i ulicach Krakowa szukaliśmy pielgrzymów z diecezji gliwickiej. Przy okazji można było spotkać oryginalnych gości z Teksasu.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.