Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Kościół uznał 68. uzdrowienie w Lourdes. Cudu doświadczył 56-letni Francuz Serge François, który cierpiał na paraliż lewej nogi i poruszał się na wózku lub o kulach.
To była najniebezpieczniejsza dzielnica Sao Paolo. Kiedy wieczorem ojciec Antonello Cadeddu szedł pod eskortą uzbrojonych „żołnierzy” do szefa tego miejsca, był przygotowany na pewną śmierć.
Włoszka z Castellamare di Stabia koło Neapolu została uzdrowiona ze złośliwego nowotworu po modlitwie za wstawiennictwem sługi Bożego Piusa XII. Proces beatyfikacyjny tego papieża lat 1939-58 zakończył się w 2009 r. ogłoszeniem dekretu o heroiczności jego cnót. Do beatyfikacji potrzebne jest jeszcze uznanie cudu za jego wstawiennictwem.
Ojciec Rufus Pereira pomaga tysiącom ludzi. Pomógł także sześciu świdnickim neoprezbiterom.
Kościół bada domniemany cud, dokonany za wstawiennictwem Jana Pawła II. Uzdrowienie Meksykanki chorej na raka może zostać uznane za cud, wymagany do jego kanonizacji.
Nowoorleański ksiądz, sparaliżowany od szyi w dół, został uzdrowiony. Twierdzi, że zawdzięcza to wstawiennictwu XIX-wiecznego kapłana bł. Franciszka Ksawerego Seelosa. Jeśli Stolica Apostolska uzna to za cud, błogosławiony może zostać ogłoszony świętym.
Tysiące wzniesionych do góry rąk, potężny śpiew uwielbienia. Pomimo siarczystego mrozu wewnątrz było naprawdę gorąco.
Brian Caulfield, redaktor związanej z Rycerzami Kolumba strony internetowej Fathers for Good, jest przekonany, że jego 11-letni obecnie syn został uzdrowiony w Lourdes.
"Panie Boże, ja odmawiam 100 różańców, a Ty mnie uzdrawiasz". Fajne? Nic z tego, to tak nie działa.
Za komuny po chleb w piekarni stały olbrzymie kolejki. Dziś stoją podobne. W kościołach po błogosławieństwo w czasie nabożeństw o uzdrowienie i uwolnienie. Czyli też w pewnym sensie po pokarm, tyle że duszy.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.