Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Krakowskie obchody uroczystości Matki Bożej Królowej Polski oraz święta Konstytucji 3 Maja rozpoczęła Msza św., której na Wawelu przewodniczył metropolita krakowski.
Obchody święta rozpoczęła Msza św. na Wawelu, której przewodniczył abp Marek Jędraszewski. Następnie z Wawelu na pl. Matejki przeszedł tradycyjny pochód patriotyczny.
- Władza Maryi nad nami ma niewiele wspólnego z obrazem panującej królowej. To jest władza sprawowana poprzez miłość, bez użycia siły - mówił podczas uroczystości Królowej Polski abp Józef Kupny.
We Mszy św. w intencji ojczyzny uczestniczyła para prezydencka.
"Miłuj bliźniego swego jak siebie samego" stało się miarą właściwie rozumianego patriotyzmu.
W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, dniu obchodów narodowego święta Konstytucji 3 Maja wierni wraz z przedstawicielami władz i służb mundurowych uczestniczyli pod przewodnictwem abp. Józefa Górzyńskiego w Eucharystii w konkatedrze św. Józefa w Olsztynie.
- Patriotyzm będący miłością ojczyzny jest niekiedy miłością trudną. Wymaga zaparcia się samego siebie, zaprasza do ofiarności, zakłada możliwość cierpienia. Krzyż Chrystusa nadaje mu najgłębszy sens - mówił 3 maja na Wawelu abp Marek Jędraszewski.
W katedrze na Wawelu przewodniczył jej abp Marek Jędraszewski.
Po Mszy św., której na Wawelu przewodniczył abp Marek Jędraszewski, przez Stare Miasto przeszedł biało-czerwony pochód patriotyczny, który uformował się po złożeniu kwiatów przy Krzyżu Pamięci Narodowej.
- Kościół w Polsce był zawsze z narodem, również w najtrudniejszych dla tego narodu chwilach. Tak zawsze było i takie jest jedyne pragnienie dzisiejszego Kościoła, jego pasterzy i wiernych - mówił dziś na Wawelu podczas Mszy św. w intencji ojczyzny kard. Stanisław Dziwisz.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.