nie jest ona dana człowiekowi raz na zawsze. Wieczorna audycja Radia Watykańskiego.
Zupełnie nowe i zaskakujące bywają przejawy popularności św. Barbary. W przygotowaniu jest poświęcona jej gra na smartfony. Coraz popularniejsze wśród górników są także tatuaże z jej wizerunkiem.
Kiedyś było jasne, że Adwent to taki jakby drugi, krótszy, Wielki Post. Wiadomo było, że zarówno jeden, jak i drugi, to "czasy zakazane", podczas których "zabaw hucznych" urządzać nie należy. A teraz?
Pączki królują na polskich stołach w tłusty czwartek już co najmniej od XVIII wieku. Pisał o nich ks. Jędrzej Kitowicz w "Opisie obyczajów za panowania Augusta III". Według jego słów pączek powinien być "...tak pulchny, tak lekki, że ścisnąwszy go w ręku, znowu się rozciąga do swej objętości, a wiatr zdmuchnąłby go z półmiska".
Były metropolita katowicki przewodniczył Barbórkowej Mszy św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rybniku-Boguszowicach.
Jej obraz lub figura znajduje się w każdej kopalnianej cechowni i w wielu górniczych domach. Przed wizerunkiem św. Barbary modliła się niegdyś cała śląska rodzina, prosząc o szczęśliwy powrót z szychty ojca, brata, syna górnika.
Ten śląski misjonarz pracował w Afryce w parafii większej niż cała archidiecezja katowicka. Jest też uwieczniony w ołtarzu kościoła w Knurowie. „Robi” w nim za św. Metodego.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.