Zranienia potrzebują uzdrowienia. Czy jednak dla wielu ta nowa moda nie stała się kolejną okazją do pielęgnowania zranień?
Podobno to dobrze, gdy na początku tekstu pojawi się sporo krwi. Tak twierdzą spece od sprzedaży. Ten artykuł ocieka krwią. To miłość – tłumaczą stygmatycy. Świat widzi w tym obsesję.
Państwo francuskie będzie świętować z Kościołem 900-lecie słynnego opactwa w Clairvaux. To samo państwo świętuje co roku rewolucję francuską, która z opactwa wypędziła ostatnich cysterskich mnichów.
Fragment książki „Święte patrzenie. Kontemplacja, która uzdrawia”, autorstwa anglikanki Susan Pitchford.
Całkowite uzdrowienie następuje dopiero wtedy, gdy człowiek w całości zamienił złe doświadczenie w wartościowe doświadczenie.
Czy jeszcze komuś jesteśmy potrzebni? Czy Kościół ma jeszcze coś do dania światu? I skąd brać siłę do misji?
Wcześniej starałem się być „do rany przyłóż” i nieustannie brać odpowiedzialność za to, czy ktoś czuje się zraniony. Ostatecznie i tak zawsze się okazywało, że jeśli ktoś chciał czuć się zraniony, to się „zranił”.
Dzieje cudownej figury, która przyciąga pielgrzymów do Skrzatusza, są jak scenariusz filmowy. Wątki sensacyjne i legendarne fascynują jednak nie mniej niż świadectwo wiary modlących się tu pokoleń.
W sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej rozpoczynają się dziś rekolekcje dla osób z doświadczeniem aborcji. Skierowane są do osób, które muszą mierzyć się z życiowym dramatem niejednokrotnie skrywanym przez wiele lat.
Czy bliżej Boga? Jest to trudny do wyobrażenia czas. Rośnie pokolenie "zdalne" - mówi ks. Jerzy Hajduga, kapelan szpitalny, poeta i inicjator Teatru Kotłownia.
Historia pachnąca miłością. Ale dopiero na końcu. W Cascia siostry zatykały nosy.