22-letnia Maria Magdalena otrzymała w 1938 roku zakonne imię Paschalis. Nie przypuszczała pewnie, że wkrótce ona i jej siostry przeżyją Paschę, przechodząc zwycięsko przez odmęty niepojętego bestialstwa.
– Jestem przeznaczony na śmierć – mówi nastoletni chłopak, patrząc prosto w kamerę. Dziwny jest nie tylko ton, jakim mówi o tym, że umrze, ale i moment, w którym nagrał film.
Nie był męczennikiem, nie uzdrawiał, nie miał stygmatów. Jednak na jego pogrzebie zakonnicy musieli odganiać tłum ludzi, którzy pocierali o trumnę różańce i obrazki.
Podczas pierwszej homilii w katedrze św. Jana słychać było gwizdy, a na drugi dzień w pałacu biskupim wybito szyby. Kiedy po szesnastu miesiącach wyjeżdżał do Petersburga, Warszawa żegnała go z płaczem.
Zmarła ona na grypę mając zaledwie 10 lat.
Do modlitwy o beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego wezwał uczestników 303. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę kard. Kazimierz Nycz.
O Rozalii Celakównie i krakowskim kulcie Serca Pana Jezusa z o. Władysławem Kubikiem SJ rozmawia Anna Góra.
- Otaczała ją prawdziwa aura świętości - mówią świadkowie życia dominikańskiej tercjarki, siostry Róży Wandy Niewęgłowskiej. - Całe życie podążała śladami Matki Bożej Bolesnej - zapewniają.
Alkoholik i awanturnik, który na równię pochyłą wszedł, mając zaledwie 12 lat. Dzisiaj kandydat na ołtarze i szczególny patron walczących z nałogiem. Matt Talbot pokazuje, że Eucharystia i modlitwa naprawdę ratują człowieka.
30 lat temu, 18 stycznia 1986 r., zmarła w Krakowie mało komu znana zakonnica. Teraz duchaczka jest coraz bliżej bycia uznaną za błogosławioną.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.