Dzisiejszy dzień ubogiego skłania do wielu refleksji. Między innymi tej, że nie zawsze wiemy jak skutecznie pomagać.
Problem pozostał. Trzeba, by zajęło się nim i społeczeństwo, i Kościół. Niekoniecznie hierarchiczny, choć ponadpolityczny głos hierarchii wydawałby mi się rzeczą cenną.
Taka impreza to zwykle efekt starań wielu osób, dobrej woli. Ale jak to zorganizować, żeby nie bać się kontroli urzędu skarbowego i nie przekroczyć przepisów?
Tegoroczny XXIII Dzień Papieski przebiega pod hasłem: "Jan Paweł II. Cywilizacja życia". - Ten dzień to wyraz naszej wdzięczności za pontyfikat papieża Polaka - podkreśla ks. Kamil Wyszyński, koordynator diecezjalny Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia".
Zdecydowanie wolę poświęcić swoją uwagę, współczucie i wysiłek tym, którzy na własnej krzywdzie nie robią interesu.
Rząd przekonuje, że tak trzeba. Opozycja i związki są oburzone. Jeśli nic się nie zmieni, będziemy pracowali do 67 roku życia.
Z ks. Rafałem Cyfką z Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”, zajmującego się wsparciem dla prześladowanych chrześcijan na całym świecie, rozmawia Maciej Rajfur.
Radosław Malinowski wyjaśnia, na czym polega zjawisko handlu ludźmi i dzieli się doświadczeniem pomocy ofiarom tego procederu.
Praca jest obowiązkiem człowieka. To powinność moralna. Ale z faktu pracy wynikają też bardzo konkretne prawa.
Chrześcijanin to ktoś, kto pyta o prawdę i dobro. Nie o własne interesy, obojętnie: osobiste, ekonomiczne, państwowe, jakiekolwiek. I jest odważny.
Święty Izydor Oracz urodził się około 1070 roku w okolicach Madrytu, którego dziś jest patronem.