O konieczności bycia gorącym, wysokiej poprzeczce stawianej przez Boga i wtorku, który jest drugą niedzielą, mówi Marcin Zieliński, charyzmatyk ze Skierniewic.
Trzech mieszkańców powiatu kutnowskiego po ponadmiesięcznej morderczej jeździe dotarło najpierw na rowerach do Santiago de Compostela, a potem do Fatimy. Dwóch z nich kilka lat wcześniej na swoich jednośladach zdobyło Rzym.
– Papierosy czy alkohol nie wchodzą w grę. Ważne, żeby zrozumieli, że ich pobyt tutaj ma charakter rekolekcji – mówi dk. Rafał Woronowski.
Od lat zarówno wśród duszpasterzy, jak i wśród młodzieży krąży przekonanie, że sakrament bierzmowania to dla wielu uroczyste i oficjalne pożegnanie z Kościołem. Jedno jest pewne: ci, którzy z Kościołem się prawdziwie związali, nie chcą go opuszczać.
– Afrykańczycy są od nas o wiele radośniejsi. Żyją dniem dzisiejszym. Nie mają wiele – małą lepiankę, poletko fasoli, jedno ubranie, a mimo to potrafią być szczęśliwi i wdzięczni za wszystko: za deszcz, drugiego człowieka, miskę jedzenia. To mnie urzekło – mówi Dorota Zielińska.
– My tu wszyscy jesteśmy braćmi od Honorata – mówi o. Zbigniew Tokarczyk OFM Cap.
– Naszym powołaniem jest praca nad zmartwychwstaniem społeczeństwa – mówi ks. Mieczysław Młynarczyk CR.
O obecności Boga w życiu, chodzeniu po drzewach i owocach pielgrzymowania na Jasną Górę z s. Piotrą ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, pochodzącą z parafii Nieborów, rozmawia Magdalena Szymańska-Topolska.
Konsekracja wdów. W czarnych welonach, eleganckich garsonkach, ze świecami w rękach procesyjnie przyszły do ołtarza. Tam konsekrował je biskup. Teraz każda ma w sobie coś z Rut, Judyty, a nawet prorokini Anny.
– Ikona jest dla mnie czymś bardzo ważnym, bo to coś, co wyraża świętość, coś, co mogę adorować. A gdy jeszcze wyszła spod ręki mojej żony... Kiedy się przy niej modlę, wiem, że Pan Bóg tu jest – mówi Paweł Bursztynowicz.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.