– Nie potrafię nawet wyrazić, jak bardzo kocham to zgromadzenie. Tu, poprzez atmosferę, jaka panuje między siostrami, i nasz charyzmat, czuję, czym był Nazaret – mówi s. Blanka, nazaretanka.
Świątynia na lubelskiej Bazylianówce przeżywa podczas peregrynacji obrazu rozważanie drugiej tajemnicy radosnej - Nawiedzenia św. Elżbiety.
Każdy paciorek tego różańca zawiera prochy polskich więźniów jednego z najokrutniejszych obozów nazistowskich.
Dedykuję tę nagrodę tym szczególnym kobietom, niezwykle odważnym i dzielnym - ponad 1400 matkom, które miały odwagę przyjść do Domu Samotnej Matki, skorzystać z naszej pomocy i zmienić swoje życie. – mówiła s. Magdalena Krawczyk podczas wręczenia Nagrody Specjalnej XIV Europejskiego Forum Gospodarczego – Łódzkie 2021, którą przyznano dla Domu Samotnej Matki w Łodzi.
11 listopada 2007 roku minęło 100 lat od przybycia pallotynów na ziemie polskie. Z tej racji w Ołtarzewie odbyły się główne uroczystości jubileuszowe - przypomniał Nasz Dziennik.
Salezjanie są obecnie jednym z największych męskich zgromadzeń zakonnych w Kościele. Założycielem zgromadzenia był św. Jan Bosko, którego nazywano także Don Bosco. Posiadał wrodzoną umiejętność przewodzenia i jednania serc, w działaniu charakteryzowała go rzutkość i elastyczność, a już za życia otaczała go sława charyzmatyka, czyniącego cuda i przenikającego ludzkie serca.
Do wprowadzania w życie charyzmatu św. Jana Bosko zachęcił Papież salezjanów, spotykając się z ich kapitułą generalną.
Żeby poznać bliżej i zrozumieć bł. Karolinę, trzeba pooddychać miejscowym powietrzem, dotknąć ziemi, po której stąpała.
Nasza pamięć o wielkich świętych jest pamięcią pomnikową. Gorzej z dziełem, testamentem życia, będącym jakby zadaniem do odrobienia.
Ks. Michał Sopoćko – spowiednik s. Faustyny i orędownik Bożego Miłosierdzia – zostanie wyniesiony na ołtarze 28 września 2008 r. w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku. Mszy Świętej beatyfikacyjnej przewodniczyć będzie abp Angelo Amato, prefekt Kongregacji do Spraw Świętych.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.