Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Tydzień czasu to w internecie niemal wieczność, a jednak trudno mi nie wrócić do tego, co wydarzyło się w ubiegły poniedziałek.
- Ło jakie szykowne! - tak by pedziała babka z Bogucic, widząc te nowe polskie znaczki.
A może tylko udawać, że go nie ma?
To może być cokolwiek: zasłyszana nie wiadomo gdzie i potem kołacząca się po głowie piosenka, obrazek, który wypadł ze stron czytanej dawno książki (ten, na którym Pan Jezus wygląda jak chłopiec i w dzieciństwie uśmiechał się do nas), zmarszczki, ślady na śniegu…
Wśród polskich świętych i błogosławionych warto szukać nie tylko orędowników w niebie, ale także wzorów zaufania Bogu. Chodzi zwłaszcza o „dobrowolne, pokorne, niezachwiane, ożywione wiarą, oczekiwanie przychylności Boga” (ks. Ignacy Różycki).
A ten feminista to sem ja. Przyznaję się bez bicia. Tymczasem…
Też to Państwo widzą na co dzień?
Jednak jakoś łatwiej się śmiać po fakcie niż w trakcie…
Dobra rzecz. Zakładają Państwo?
Czasem łapię się na tym, że odruchowo chcę powiedzieć: „księże profesorze” zamiast „księże proboszczu”.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.