Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Był pionierem alpejskiego wolontariatu. Ksiądz Josef Hurton w ciągu swojej 40-letniej działalności - jak wyliczył - przeprowadził "na drugą stronę" ok. 200 ofiar niebezpiecznego szczytu Ortler w Alpach Retyckich.
Piękno nie jest czymś, co zostaje w pamięci telefonu czy na karcie pamięci. Piękno, przemieniające i porywające, zostaje i utrwala się tylko w sercu.
Nic nie dzieje się przypadkiem. Nad wszystkim czuwa Wielki Reżyser. Czuwa nawet w drobiazgach, tym bardziej w wielkich i trudnych sprawach. Byle tylko aktorzy tego boskiego spektaklu słuchali, co mówi i jakie znaki daje.
Polityczna awantura wybuchła po konferencji prasowej, na której zaprezentowano książkę Włoskiego Klubu Alpejskiego.
Próbujemy w duszpasterstwie przecierać nowe szlaki i często nic nam z tego nie wychodzi, bo za dużo indywidualizmu, za mało działań wspólnotowych.
Strażacy z Piekiełka słowa św. Jana Pawła II przyjęli jak zobowiązanie. 12 września po raz 4. zorganizowali Beskidzkie Sursum Corda.
Ratownicy górscy odnaleźli w środę w masywie Rysów po słowackiej stronie Tatr ciało młodej turystki z Polski. W środę po południu TOPR poinformował o kolejnym śmiertelnym wypadku - w rejonie Orlej Perci.
W rejonie Doliny za Bramką doszło w niedzielę do tragicznego upadku wspinacza. Mężczyzna odpadł od skalnej ściany, ponosząc śmierć na miejscu.
Kandydaci do wrocławskiego seminarium zdobywają tatrzańskie szczyty podczas wędrownego obozu. To rekolekcje na dużej wysokości nad poziomem morza i nad poziomem codzienności.
Patron biegu w Międzybrodziu Bialskim był od 8 roku życia zakochany w górach. Miłość do nich narodziła się, gdy jego matka w sierpniu 1909 r. zabrało go na pierwszą wielką wycieczkę w Alpy. Była to niełatwa wyprawa – co najmniej 9 godzin marszu i wejście na wysokość ponad 3300 m. Dodo, pomijając nieustanny apetyt, poradził sobie bardzo dobrze.
Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim, czy może nawet do Hebronu, zapewne pieszo.