Haiti: Kościół cierpi wraz z narodem

Kościół katolicki na Haiti ponawia swój dramatyczny apel o pokój i bezpieczeństwo dla ludności, która od miesięcy żyje w warunkach niemal wojennych. W stolicy – Port-au-Prince – kolejne parafie są opuszczane, a wierni i duszpasterze padają ofiarą porwań i gróźb ze strony gangów.

Reklama

W specjalnym komunikacie Konferencja Episkopatu Haiti wyraziła „głęboki ból i smutek z powodu trudnej sytuacji”, która dotyka zarówno duchownych, jak i świeckich. „Niektóre parafie zostały opuszczone, a duszpasterze musieli się ukryć z obawy o życie” - czytamy w dokumencie.

Episkopat potwierdza, że wielu wiernych zostało porwanych lub zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a przestępczość zorganizowana paraliżuje życie codzienne. Zwrócono także uwagę na fakt gwałtownego ograniczenia działalności Kościoła – wiele duszpasterskich inicjatyw zostało zawieszonych, a parafie nie są w stanie prowadzić pracy misyjnej ani duszpasterskiej.

„Wielu kapłanów i osób konsekrowanych pozostaje blisko swoich wspólnot i codziennie ryzykuje życiem, by być znakiem nadziei i wiary w miejscu, które często przypomina piekło na ziemi” - czytamy dalej.

Kościół apeluje do władz krajowych i wspólnoty międzynarodowej, by nie pozostawiać Haiti samemu sobie. Zwraca się też do wspólnot chrześcijańskich na całym świecie o modlitwę i solidarność.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama