Franciszek powiedział, że jeśli nawet wymóg zachowania odstępu fizycznego sprawi, że wielu Irakijczyków obejrzy go tylko w telewizji, to zobaczą jednak, że przybył on do ich kraju. "Jestem pasterzem ludu, który cierpi".
Rząd w Bagdadzie odrzucił przypuszczenia, jakoby Watykan zamierzał przesunąć termin wizyty papieża w Iraku. Według miejscowej rozgłośni Al-Alam, rzecznik tamtejszego rządu Hassan Nazim stwierdził, że Bagdad nie otrzymał takich informacji i dodał, że przygotowania ze strony irackiej trwają.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Franciszek ma odwiedzić ten kraj w dniach 5-8 marca, choć na razie ani Nazim, ani Stolica Apostolska nie podały szczegółów podróży papieskiej. Według wstępnych ustaleń ma ona objąć – obok Bagdadu – także historyczny Ur oraz Mosul i Erbil.
Podczas spotkania z delegacją amerykańskiej agencji katolickiej CNS 1 lutego Ojciec Święty potwierdził, że w każdym razie chciałby odwiedzić Irak. Zaznaczył, że jeśli nawet wymóg zachowania odstępu fizycznego sprawi, że wielu Irakijczyków obejrzy go tylko w telewizji, to zobaczą jednak, że przybył on do ich kraju. „Jestem pasterzem ludu, który cierpi” – stwierdził Franciszek. Podkreślił, że jego plany może przekreślić jedynie silny wzrost zakażeń koronawirusem.
Według mediów arabskich Nazim zapowiedział 2 lutego, że pod koniec tego miesiąca oczekiwana jest pierwsza transza szczepionek przeciwko COVID-19. W tej sprawie rząd pozostaje w kontakcie z producentami w Rosji i Chinach. Jednocześnie ostrzegł, że jeśli mieszkańcy kraju nie będą przestrzegali przepisów ochronnych, może dojść do kolejnej fali infekcji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Leon XIV do abp Wachowskiego: będą cię poznawać nie po słowach, ale po miłości
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.