- Zatwierdzenie dekretu o heroiczności cnót kard. Stefana Wyszyńskiego to więcej niż połowa procesu beatyfikacyjnego. Teraz potrzeba jeszcze więcej modlitwy - prosi metropolita warszawski.
- Cieszymy się bardzo, ale owocem, który powinien teraz towarzyszyć tej radości jest to, byśmy jeszcze bardziej rozpoczęli intensywną modlitwę o rychłą beatyfikację sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, którego heroiczność cnót została dekretem urzędowym papieża Franciszka potwierdzona - mówi kard. Kazimierz Nycz, komentując decyzję Ojca Świętego.
Stolica Apostolska poinformowała, że papież Franciszek po zebraniu kardynałów 12 grudnia otrzymał materiały, dokumentację i zdanie komisji, a następnie podpisał dekret o heroiczności cnót sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, którego proces trwał w Rzymie.
- Wiemy doskonale, że proces beatyfikacyjny składa się z dwóch części, jeżeli to jest kandydat, który nie jest męczennikiem. Pierwsza to proces o heroiczności cnót w oparciu o Positio, dokument przygotowany w ramach procesu w Rzymie. A druga część procesu to jest proces cudu, uznanie, że wydarzenie za sprawą tego kandydata było cudowne. (...) Patrząc tak po ludzku, proporcjonalnie, można powiedzieć w ten sposób: jakby połowa, a nawet więcej niż połowa procesu została zakończona - mówi kard. Kazimierz Nycz, zapowiadając, że trwają intensywne prace w Watykanie nad uznaniem cudu, który został wzięty pod uwagę i opracowany w Szczecinie.
- To duży krok naprzód w procesie beatyfikacyjnym kard. Stefana Wyszyńskiego - ocenia metropolita warszawski, zachęcając wszystkich, by "modlitwa o dokończenie procesu beatyfikacyjnego była jeszcze intensywniejsza. Wtedy będziemy mogli cieszyć się efektem końcowym, jakim będzie ogłoszenie beatyfikacji".
O drodze na ołtarze Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego czytaj w serwisie beatyfikacjawyszynskiego.gosc.pl
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.