Kobieta zmarła 20 lutego. Po trzech miesiącach urodził się jej syn.
W szpitalu w Lizbonie urodził się chłopczyk, którego mama zmarła 20 lutego. Od tamtej pory funkcje wegetatywne jej organizmu były sztucznie podtrzymywane za pomocą aparatury medycznej, ze względu na dziecko, które rozwijało się w łonie kobiety.
Poród przez cesarskie cięcie odbył się po 32 tygodniu ciąży, gdy chłopczyk mógł już przeżyć poza organizmem matki. Dziecko jest zupełnie zdrowe.
To kolejny taki przypadek. W kwietniu podobne zdarzenie miało miejsce we Wrocławiu, gdzie na świat przyszło dziecko, utrzymywane przez 55 dniu w organizmie kobiety, u której lekarze stwierdzili śmierć mózgu.
Przez 10 dni była przetrzymywana we włoskiej komorze celnej na granicy Unii Europejskiej.
Episkopat czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zredukowanych zajęć.
Typową techniką walki z religią w przestrzeni publicznej jest jej «duszenie».
Ekstremiści, nadużywający przepisów przeciw nawróceniom, pozostają bezkarni.