Trzeba traktować to dzieło jako kontynuację nauczania i jako myśl, która jest wspólna dla Kościoła - powiedział sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak o pierwszej encyklice papieża Franciszka.
W piątek opublikowano encyklikę Franciszka - "Lumen fidei" ("Światło wiary"). Papież dokończył tekst zaczęty przez jego poprzednika, Benedykta XVI.
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak ocenił w rozmowie z PAP, że encyklika Franciszka sytuuje się w linii trzech encyklik Benedykta XVI. Podkreślił, że Franciszek we wprowadzeniu do encykliki zaznaczył, że zasadniczy szkic nowej encykliki sporządził jego poprzednik.
"Myślę, że trzeba traktować to dzieło też jako kontynuację i też jako myśl, która jest wspólna dla Kościoła, dlatego w dalszym ciągu ojciec św. Franciszek wspomina, że jest to oparte przede wszystkim na tej zasadzie, że następca św. Piotra - wczoraj, dziś i na przyszłość - jest jeden i ten sam i tu nie ma żadnej różnicy jeżeli chodzi o podejście, doktrynę, czy inne kwestie" - powiedział biskup.
Podkreślił, że encyklika "to nie poglądy papieży - czy to Benedykta, czy papieża Franciszka", ale "nauczanie Kościoła i ono jest całkowicie spójne z tym, co Kościół na temat wiary zawsze uczył".
Zdaniem hierarchy trudno jest ocenić, jaka część nowej encykliki została napisana przez Benedykta XVI, a jaka już przez Franciszka. "Może takie analizy badaczy językowych będą, ale w przypadku naszym, Kościoła, nie jest to potrzebne" - powiedział.
Encyklika "Światło wiary" jest wyjątkowym dokumentem w dziejach Kościoła. Franciszek przyznał, że napisał ją "na cztery ręce" ze swym poprzednikiem Benedyktem XVI, który nie zdążył ogłosić swego dokumentu przed abdykacją 28 lutego br.
W rozważaniach mowa jest o tym, że światło wiary jest dobrem wspólnym, "nie oświeca tylko wnętrza Kościoła i nie służy jedynie budowaniu wiecznego miasta w zaświatach".
Franciszek zaznaczył, że gdy brakuje światła wiary, "wszystko staje się niejasne, nie można odróżnić dobra od zła, drogi prowadzącej do celu od drogi, na której błądzimy bez kierunku". Dlatego - zdaniem papieża - wiara jest światłem, które na nowo trzeba odkryć, również jako źródło dobroci. "Bo kiedy gaśnie jej płomień, wszystkie inne światła tracą w końcu swój blask" - ostrzegł.
Człowiek - napisał papież - potrzebuje poznania i prawdy, bo bez nich nie ma oparcia, nie idzie naprzód.
"Wiara bez prawdy nie zbawia, nie daje pewności naszym krokom. Pozostaje piękną baśnią, projekcją naszych pragnień szczęścia, czymś, co nas zadowala jedynie w takiej mierze, w jakiej chcemy ulegać iluzji" - podkreślił.
Benedykt XVI w trakcie swojego pontyfikatu opublikował trzy encykliki: "Deus caritas est" ("Bóg jest miłością") - w 2006 r., "Caritas in veritate" ("Miłość w prawdzie") - w 2007 r. i "Spe salvi" ("Nadzieją zbawieni") - w 2009 r.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.