• owieczka
    25.07.2011 14:02
    Mnie też zasmuca ta sytuacja, bo duch podziału w Kościele daje o sobie znać coraz mocniej.

    Natomiast ks. Piotr Natanek oprócz objawień prywatnych analizuje też w czasie kazań artykuły z Gościa Niedzielnego i może to jest szansa, żeby tym sposobem dotarł do niego głos Kościoła powszechnego. Ks. Natanka niepokoją rzekome powiązania Rycerzy Kolumba z masonerią. Może trzeba by przyjrzeć się bliżej tej organizacji i na łamach prasy opisać ich działalność. Dość tajemniczo brzmią słowa Krzysztofa Wąsowskiego z artykułu "Rok w stanie podejrzenia" z ostatniego GN, w którym opowiada o powodach odejścia z tej organizacji. Głos rozsądku jest potrzebny nie tylko ks. Piotrowi, ale i nam wiernym, a ja w tym względzie liczę na Gościa.
    • hiob
      08.08.2011 16:22
      hiob
      Owieczko, teraz naprawdę do Ciebie. Piszesz:

      "Ks. Natanka niepokoją rzekome powiązania Rycerzy Kolumba z masonerią. Może trzeba by przyjrzeć się bliżej tej organizacji i na łamach prasy opisać ich działalność. Dość tajemniczo brzmią słowa Krzysztofa Wąsowskiego z artykułu "Rok w stanie podejrzenia" z ostatniego GN, w którym opowiada o powodach odejścia z tej organizacji. Głos rozsądku jest potrzebny nie tylko ks. Piotrowi, ale i nam wiernym, a ja w tym względzie liczę na Gościa."

      Jestem "Rycerzem Kolumba" trzeciego stopnia od wielu, może od ponad dwudziestu lat. (Council# 10852, członek nr. 3433992) I choć nie znam sytuacji w Polsce, gdy ja wstąpiłem do tej organizacji ani ona nie działała tam jeszcze, ani ja tam nie mieszkałem, to wiem dlaczego powstała ona w USA.

      Oprócz takich celów jak pomoc wdowom po zmarłych mężach - katolikach, wspomaganie ubogich (półtora miliarda dolarów w ostatnich 10 latach, nie licząc 650 milionów godzin pracy rycerzy), niepełnosprawnych itp, czy współcześnie finansowanie transmisji TV z Watykanu, celem jej założyciela było stworzenie organizacji alternatywnej dla masonerii.

      Sługa Boży, ksiądz Michael J. McGivney widział zagrożenie płynące z faktu, że wielu katolików wstępuje do loż masońskich, (które w USA zwykle są zwykłymi "klubami", gdzie członkowie spotykają się raczej dla miłego spędzenia czasu, niż dla niszczenia Kościoła Katolickiego i tajemniczego rządzenia światem) i dlatego utworzył organizację ze "stopniami wtajemniczenia", mającą trochę tajemniczości w sobie, mogącą być atrakcyjną alternatywą dla tych, których pociągała potępiona przez Kościół masoneria.

      Natomiast w samej statutowej działalności Rycerzy nie ma nic "masońskiego", ani niezgodnego z nauką Kościoła, a założyciel tej organizacji z pewnością (w mojej opinii)wkrótce zostanie wyniesiony na ołtarze.
  • Rozczarowanie
    25.07.2011 14:49
    Muszę się przyznać, iż nie do końca śledziłem kwestię Ks. Natanka. Nie opowiadam się również po żadnej ze stron. Chciałbym tylko zaznaczyć, iż cały problem jest nam przedstawiany przez media. Co uważam za karygodne to fakt, że Kardynał Dziwisz kontaktuje się z Ks. Natankiem za pomocą mediów i na odwrót. Z całym szcunkiem do Kardynała Dziwisza, ale w obliczu problemu, trzeba mu stawić czoła. Jeśli Ks. Natanek nie stawia się w Kurii to Kardynał jako Ojciec Diecezji powinien udać się do swojego kapłana. Gdy kapłan składa przysięgę posłuszeństwa to działa on w dwie strony. Kapłan oddaje swoje życie do dyspozycji Biskupa, ale Biskup przyjmując przysięgę zobowiązuje się otaczać troską kapłana. Wydaje mi się, że autor artykułu zapomniał o tej drugiej części przysięgi. Należy więc modlić się, aby zarówno Ks. Natanka, jak i Kardynała Dziwisza wspierał Duch Święty, abyśmy stanowili jedno.
    • Urszula
      25.07.2011 17:48
      Ja chciałabym tylko uzupełnić tę wypowiedź z którą się całkowicie zgadzam. Mianowicie Ks.dr hab.Piotr Natanek jest nawet lepiej wykształconym kapłanem niż ks.Dr kardynał Dziwisz. Nie ma reakcji ani ks. Kardynała ani innych redaktorów na inne- według mnie- oburzajace wypowiedzi do mediów np ks.biskupa Pieronka.Oczywiście kapłan musi być posłuszny swojemu zwierzchnikowi ale przecież nie na zasadzie ,że biskup powie: "wejdź w ogień"- to musi to uczynić. Ja w ogóle nie rozumiem całego tego zamieszania i nie rozumiem zarzutów wobec ks. Piotra. Ale gołym okiem widać ,że różne miary są do różnych kapłanów w kurii krakowskiej. Ten komentarz p. Krzysztofa Błażycy też nie jest fair -tak sądzę I to jest b. źle.
      • Andrzej-aci
        25.07.2011 18:22
        Andrzej-aci
        Chciałem tylko zwrócić uwagę, że tu nie chodzi o poziom wykształcenia, tylko o zgodność z nauczaniem Kościoła.
      • BlankaA
        25.07.2011 19:41
        BlankaA
        Tak rozumując, najlepiej wykształcony jest akurat bp Pieronek, bo jest profesorem...
      • patryk
        26.07.2011 10:00
        Nie od dziś wiadomo, że w kurii krakowskiej coś złego się dzieje. W całym tym sporze, bo tak to trzeba nazwać zabrakło ze strony biskupa Dziwisza ojcowskiej troski na którą się powołuje. Gloryfikuje i akceptuje zachowania jednych księzy, np. ksiedza Sowy a poniża ks. Natanka który pała gorliwością kapłańską. Cieżko pogodzić się z taką decyzją, ja tez mysle ze jednak mimo wszystko nawet jesli okazałoby sie to prawdą, ze biskup Dziwisz ma powiązania masońskie to powinien zachowac posłuszeństwo bo tym bardziej by zblizył ludzi do swoich idei, a ma je szlachetne i o tym też trzeba wspomnieć i nie można również odrzucać argumentów ks. Natanka. Jest on bardzo dobrym kapłanem i takich sobie życzmy. Wielu księzom dzis brakuje odwagi, charyzmy, empatii, żeby wyjść do młodzieży pokazać im wzorce nauczyć jak zaufać Bogu. Mam nadzieję jednak, że cały ten spór dobrze się skończy. Nikt z nas nie zna biskupa Dziwisza, ja za nim nie przepadam tylko Bóg zna i On go osądzi.
      • Piotrp
        26.07.2011 10:29
        Wybacz Patryk,
        ale ty znasz Kardynała / nie biskupa / Stanisława Diwisza dobrze, wiesz, że służy masonom i z nimi współpracuje. Więc nie bądź taki skromny.
        pozdrawiam,
      • patryk
        26.07.2011 11:30
        Od kiedy to kardynał nie jest biskupem? to po pierwsze. Po drugie odbieranie nagrody z loży żydomasońskiej, wmurowanie trójkąta masońskiego w centrum Jana Pawła II to dowód na to, że biskup Dziwisz niestety sympatyzuje z tymi grupami wrogimi Kościołowi. Natomiast nigdzie nie pisałem, że biskup Dziwisz jest masonem, jedynie pewne elementy mogą wskazywać na to, że świadomie albo nieświadomie biskup wprowadza zamęt wokół swojej osoby takimi zachowaniami. Ostateczny wgląd do jego duszy ma Pan Bóg. Jeśli biskup Dziwisz rzeczywiście nie chce, aby w ten sposób go odbierano to niech po prostu zaprzestanie takich czynów.
      • piotrp
        26.07.2011 13:25
        Patryk,
        "Od kiedy to kardynał nie jest biskupem?

        Kan. 351 -

        § 1. Kardynałów ustanawia w sposób nieskrępowany Biskup Rzymski, wybierając ich spośród mężczyzn, którzy mają przynajmniej święcenia prezbiteratu, odznaczają się szczególną nauką, obyczajami, pobożnością i roztropnością w załatwianiu spraw. Ci, którzy nie są jeszcze biskupami, powinni przyjąć sakrę biskupią.

        Czyli powinni, ale nie muszą. Więc może się zdarzyć, że kardynał nie ma sakry biskupiej.

        Po drugie - ja nie pisałem, że ty pisałeś, że kardynał Dziwisz jest masonem. Pisałem, że stawiasz mu zarzut, taki jak postawił ks. Natanek i tyle. Więc Go chyba znasz, skora stawiasz mu zarzuty, i to tak poważne ?
        pozdrawiam,
    • Andrzej-aci
      25.07.2011 18:20
      Andrzej-aci
      Ja też nie do końca śledziłem kwestię ks. Natanka, ale w przeciwieństwie do przedmówcy, jednoznacznie opowiadam się po jednej ze stron: po stronie Kościoła Katolickiego z jego Papieżem i Biskupami.
    • ksiadzmar
      25.07.2011 23:24
      Ja też jestem zdania, że rozmowa za pomocą mediów elektronicznych to nie jest to samo co na żywo. W jednej ze swoich wypowiedzi ks. Natanek powiedział, że w rozmowie z kard. Dziwiszem miał mu powiedzieć...widzisz Piotruś dużo dobrego robisz, ale kazali mi Cię ukarać...więc odpowiedź brzmiała, skoro księdzu kardynałowi, kazali mnie ukarać, to niech mnie ksiądz ukarze. Nie było mowy, o tym kto kazał, można się tylko domyślać, że ci co mają władzę nad wszystkim prawie...masoni, o których ksiądz Natanek mówi wprost i bardzo otwarcie. Powiem, że liczyłem się ze suspensą, ale wierzę, że ks. Natanek jeszcze to wszystko przemyśli i się pod nią podda, bo jak powiedział: wtedy gdy będzie zasuspendowany to całą odpowiedzialność za dzieło intronizacji poniesie właśnie kardynał, on będzie się czuł zwolniony.... Trzeba wiele modlitwy za obydwóch i te słowa zacytowane są rzeczywiście głębokie oby dotarły do księdza Natanka.
      • patryk
        26.07.2011 10:02
        Zgadzam się z Tobą.
      • piotrp
        26.07.2011 10:10
        Prosze mi wybaczyć, ale jestem zszokowany postawą księdza. Czemu ma służyć powtarzanie niesprawdzonych treści rozmów, w których się nie uczestniczyło, akurat w tej bulwersujacej wiernych sprawie ? Czy ksiądz wie, co robi ? Czy to ma służyć pojednaniu ? Proszę mi wybaczyć, ale ta postawa jest wbrew Dekalogowi i daleko odbiega od ewangelizacyjnej misji kapłańskiej.
        pozdrawiam,
      • patryk
        26.07.2011 12:00
        A Twoje popieranie kompromisu aborcyjnego jest zgodne z Dekalogiem no nie ma co:) To się nazywa przecedzanie komara, a połykanie wielbłąda...
    • hiob
      08.08.2011 16:00
      hiob
      Owieczka, piszesz: "Co uważam za karygodne to fakt, że Kardynał Dziwisz kontaktuje się z Ks. Natankiem za pomocą mediów i na odwrót. Z całym szacunkiem do Kardynała Dziwisza, ale w obliczu problemu, trzeba mu stawić czoła. Jeśli Ks. Natanek nie stawia się w Kurii to Kardynał jako Ojciec Diecezji powinien udać się do swojego kapłana."

      -Cóż, miałabyś rację, gdyby to była prawda. tymczasem kardynał Dziwisz wielokrotnie rozmawiał z księdzem Natankiem, a ten ostatni wielokrotnie obiecywał poprawę. Tylko po to, by w kolejnym kazaniu znowu okazywać nieposłuszeństwo, obmawiać, oczerniać, promować wątpliwe prywatne objawienia. Ksiądz Natanek otrzymał wiele szans zawrócenia z drogi, którą wybrał, a ksiądz kardynał okazał mu wiele serca i cierpliwości.
    • hiob
      08.08.2011 16:03
      hiob
      Oops, mój poprzedni komentarz był oczywiście skierowany do osoby podpisującej się "Rozczarowanie", nie do "owieczki". Przepraszam za błąd.
  • Tomasz
    25.07.2011 14:54
    POSŁUSZEŃSTWO - postawa-klucz do pozostawania w jedności z Chrystusem i Kościołem. Jakże trudna do praktykowania dziś - w świecie, gdzie króluje egocentryzm i rozbuchane ego, ale jak najbardziej możliwa do uzyskania. Vide - postawa św. Ojca Pio, zawsze posłusznego nakazom Kościoła, nawet - z ludzkiego punktu widzenia - najbardziej niesprawiedliwym.
  • Jerzyk
    25.07.2011 15:59
    - "Bóg jest miłością" jak pisze Św.Jan w swoim liście. Św.siostra Faustyna mówi, że jest to największy przymiot Boga jaki znamy. Wynika to także z lektury Pisma Świętego, wszystkich jego fragmentów. Jasno z tego wynika, że jedyną relacją człowieka z Bogiem, jest relacja miłości. Pokazał nam to Jezus i dotyczy to wszystkich relacji w całym Kościele Jezusowym.
    - Jeżeli ktokolwiek zrywa relacje miłości w Kościele i działa na własną rękę, to zrywa przede wszystkim relacje z Bogiem.
    Kościół Katolicki jest Kościołem Jezusowym, a więc Bożym. Zrywając relacje z Kościołem, zrywa się z Bogiem.
    Nie istnieje miłość bez wolności. Jednak aby być wolnym, trzeba nieustannie wybierać. Jak pisze Św.Paweł w 1Kor 6:12 bt "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę."
    Czy nam się to podoba czy nie, przełożonych w Kościele wybiera Jezus. Sprzeciw przełożonemu, to sprzeciw Jezusowi.
    Ja wszystkie swoje rozważania zaczynam od - "Bóg jest miłością". Inaczej u mnie zaczyna brać górę pycha.
    - Błogosław Jezu Twojemu Kościołowi, strzeż nas abyśmy nie zbłądzili.
  • Jerzy
    25.07.2011 17:04
    Kapłanów o podobnym charakterze do kś. Natanka jest w Polsce znacznie więcej ale władza kościelna przemilcza problemy, ponieważ oni już się zupełnie wymknęli z pod kontroli hierarchii i oni jawnie tworzą swoją własną wizję świata.
  • domin
    25.07.2011 19:35
    Radzę się dobrze wczytać w argumenty na jakich oparta jest suspensa jakiej kardynał udzielił księdzu za głoszenie rozpaczliwego apelu o ratowanie Kościoła i Ojczyzny.
    Materia problemu jest bardzo poważna i wszelka stronniczość tu nie wskazana p.Krzysztofie B.!
    Jak nie wątpić w nieomylność kardynała, który publicznie pochwalał sukces Tuska po wygraniu wyborów?
    Działania kardynała uważam za nierozważne i pozbawione troski o dobro Kościoła jako Wspólnoty.
    A napisano: idź w cztery oczy upomnij...Tak głosi nauka naszego Mistrza!Nie inaczej! Módlmy się o jedność Kościoła w Polsce.
    • BlankaA
      25.07.2011 19:39
      BlankaA
      No, to przecież właśnie w suspensie i w komunikacie jest napisane - nie raz i nie dwa kardynał upominał w cztery oczy... Kilka lat upominał!
    • piotrp
      25.07.2011 20:19
      Wybacz Domin,
      ale ja nie słyszałem, a nie sądzę żebym przeoczył fakt, że Kardynał Stanisław Dziwisz expressis verbis publicznie pochwalał sukces wyborczy PO. Tymniemniej pamiętaj o tym, że Kapłani są pełnoprawnymi obywatelami, głosują, więc mają poglady polityczne. Mają też prawo zabierać głos w każdej sprawie i oceniać ją od strony moralno-etycznej. Ponadto nie bardzo rozumiem, dlaczego z faktu jakiejś publicznej, może nawet i politycznej wypowiedzi Kardynała, poddajesz w wątpliwość nieomylność hierarchy.
      pozdrawiam,
      • BENA
        25.07.2011 22:16
        piszesz tu jakieś herezje.
        Biskup ma poglądy polityczne i ma prawo to głosić ....
        To znaczy ,że jak liberałowie wyślą na tamten świat połowę narodu ,to biskup liberał powie : Panie Boże to nie ja ?????
        To jest obrzydliwe!!!!!
        Już całkiem pogubiliście się .
        A w tej gazecie jak w Wyborczej , widzę ,że jest nalot ogólny ....
      • piotrp
        26.07.2011 10:22
        Wybacz Bena,
        ale najpierw przeczytaj ze zrozumieniem mój komentarz, a potem stawiaj wnioski. Gdzie ja napisałem, że Kardynał wygłasza polityczne poglądy ? Mieć, a głosić to różnica większa niż stąd do Watykanu. A oceniać od strony moralno-etycznej, nie uprawiać polityki, to ma prawo każdy kapłan.

        Na marginesie, ten nalot, o którym piszesz, to musisz zdjąć chyba z własnych oczu, bo ten twój komentarz, taki trochę nie od rzeczy.
        pozdrawiam,
    • Marta
      26.07.2011 10:20
      Idź w cztery oczy i upomnij, (...) a jeśli nie posłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch (...). Jeśli i tych nie posłucha, donieś Kościołowi. A jeśli i Kościoła nie posłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik (Mt 18, 15-17).
      Nie bardzo też rozumiem, jaki wpływ na doktrynę naszej religii mają polityczne przekonania ks. kardynała i skąd Twoje przekonanie, że akurat sukces Tuska jest dowodem na nie-nieomylność ?
      • Urszula
        26.07.2011 17:32
        Ale właściwie co miałby robić kapłan którego pozbawiono "prawa wykonywania zawodu" nie dlatego ,że stracił wiarę,nie dlatego,że głosi naukę niezgodną z nauczaniem Kościoła. Wcale nie! W świeckim życiu zbiera się sąd zawodowy, jest rzecznik odpowiedzialności zawodowej, jest obrońca ,jest prokurator. Ciężko jest wymierzyć tak okrutną karę zwykłemu człowiekowi a co dopiero Ksiądzu który całe swoje życie poświęca Bogu w służbie człowieka. Przecież Ksiądz nie przestaje być księdzem!
      • ona
        27.07.2011 11:49
        Urszulo,jeszcze nie dotarło do ciebie,że ks.Natanek głosi naukę niezgodną z nauczaniem Kościoła?Decyzje ks.kardynała Dziwisza nie są jego prywatną wojną z ekscentrycznym kapłanem,ale wypełnianiem biblijnego wezwania"badajcie duchy".
  • MichałSz.
    25.07.2011 22:59
    Panie Krzysztofie! Cenię pana za to, że Pan jest z Kościołem i w Kościele.
    Nie pamiętam kto wypowiedział to zdanie: Ten kto kocha Kościół kocha Chrystusa, Ten kto kocha Chrystusa kocha Kościół.
    Gorącej i wytrwałej modlitwy w intencji metropolity krakowskiego i ks. P. Natanka. Poznamy całą sprawę po owocach.
    Posłuszeństwo jest zakorzenione w miłości a nie w lęku. Kto odrzuca posłuszeństwo odrzuca miłość. A Jezus dał nam przykład prawdziwego posłuszeństwa aż do ofiary na krzyżu.
  • wladek
    26.07.2011 00:03
    Z nieposłuszeństwa rodzą się problemy.Nieposłuszeństwo ks.Natanka jest głośne,jest znane szerokim rzeszom ludzi,jest komentowane.Występuje również nieposłuszeństwo wobec przyrzeczeń,składanych ślubów,dekalogu,a jego rzecznikami jest wielu anonimowych księży.Ryba psuje się od głowy.
  • JUŻ CZAS
    26.07.2011 01:00
    A kim ty gościu jesteś,że tak się mądrzysz?Wasz czas już minął.
  • stefan176
    26.07.2011 09:47
    Od początku tak było, wielu okazywało nieposłuszeństwo apostołom. Tak też działo się po każdym soborze. Kościół w Polsce jakoś się trzyma. A na razie mamy nowa sektę, skupiającą integrystów , jeśli do nich przystąpi "pokrzywdzony" biskup to będziemy mieli nowy kościół. nie ma jak zdrowa konkurencja.
  • GÓRNIK Z KATOWIC
    26.07.2011 11:47
    SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA ODNIESIENIE SIĘ DO SPRAWY KS. NATANKA . AUTOR UCZYNIŁ SWÓJ WYWÓD W SPOSÓB JUŻ DAWNO NIE WIDZIANY, A MIANOWICIE W DUCHU GŁĘBOKIEJ MIŁOŚCI DO BLIŹNIEGO A ZWŁASZCZA DO BLIŹNIEGO KTÓRY JEST KSIĘDZEM.POLECAM W MODLITWIE ZARÓWNO KS.NATANKA JAK I KS. KARDYNAŁA DZIWISZA ABY JEDNAK URODZIŁO SIĘ DOBRO, A Z PRZESTRZENI TEGO ZDARZENIA ZOSTAŁ USUNIĘTY SZATAN ŹRÓDŁO WSZYSTKIEGO ZŁA.
  • Urszula
    27.07.2011 17:53
    Do Ona!
    Przepraszam ale ja nie rozumiem co to znaczy "badajcie duchy"-jak piszesz biblijne wezwanie? Więc proszę o wyjaśnienie. I przy okazji w których dokładnie fragmentach ks. Piotr Natanek głosi naukę niezgodną z nauczaniem Kościoła- tak konkretnie? W tekstach dostępnych w internecie -szczerze mówiąc- ja nie znalazłam nic takiego.
    • ona
      27.07.2011 21:17
      Chodzi o powierzone biskupom rozeznawanie duchowe,czy dana idea,myśl,ruch,nabożeństwo etc.jest z Boga czy może ma więcej wspólnego z Jego wrogiem.Walka duchowa trwa,a zły duch przebiera się czasem w anioła światłości,dlatego badanie ducha powierzono pasterzom Kościoła.
      • Urszula
        28.07.2011 12:59
        Dalej nie rozumiem ale dziękuję.Zgadzam sie natomiast z wypowiedzią "Jej"-widocznie tyle musi mi wystarczyć :)-dziekuję za ten wpis.
  • Jej
    27.07.2011 19:20
    Zaiste zasmucił mnie p.Błażyca piszący o "bucie i cyniźmie" ks. Natanka. Jakież to psy wiesza ksiądz na biskupie? Przyjmowanie nagród od organizacji walczących z Kościołem nie może się podobać katolikowi. Poprawność polityczna i spolegliwość niektórych księży i biskupów robi wiele złego we wspólnocie wiernych, rodzi fałszywe nadzieje; przypomina letniość, którą tak ostro nazywał Pan Jezus. P. Błażyca zacytował pewien urywek z De Lubaca; szkoda jednak że nie zacytował innych jego wypowiedzi! "Zapomniał" też napisać, że to Kościół, w osobie biskupa, wówczas się pomylił co do oceny tego teologa.. A co jeżeli okaże się, że to biskup Dziwisz się mylił?
    Tysiące wiernych, którzy myślą i czują podobnie jak ks. Natanek, wyczuwają też, że jego "szokujące" kazania wcale nie szokują uczciwego człowieka. Mogą tylko szokować wszelkiej maści satanistów i przeciwników Kościoła. I w ogóle wszystkich tych, którzy idą z prądem, z "siłami postępu i tolerancji". Mogą szokować redaktorów i czytelników tzw. "opiniotwórczych" mediów, w tym Tygodnika powszechnego. Nie przypuszczałem, że zasmucą też pana redaktora Błażycę.
    Myślę, że decyzja biskupa krakowskiego prowadzi do nieporównanie większego zamieszania w Kościele niż kazania ks. dr Natanka
    • piotrp
      27.07.2011 20:13
      O..Jej,
      czy ja dobrze wnioskuję z twojego tekstu, że skoro Kardynała Dziwisza szokuje postawa ks. Natanka, to można go zaliczyć do przeciwników Kościoła, co gorsza do satanistów ? Czy to samo można powtórzyć w odniesieniu do milionów katolików w Polsce ? Proszę o szybką odpowiedź, bo zbliża się noc i chciałbym ją spokojnie przespać.
      pozdrawiam,
  • wierna
    29.07.2011 22:03

    Jeśli nie chcesz stracić wiary, trzymaj z dala się od fary - mawiali ongiś nasi dziadowie. Codziennie proszę dobrego Boga o Ducha św. tak dla ks.Natanka jak i jego biskupa.Niepotrzebne nam wiernym jest zgorszenie i sposób prowadzenia sporu nie uczy niczego dobrego.

    Standarty dobrych obyczajów zostały pominięte, wielka szkoda.

    Trzeba obu stronom ducha  pokory.

    Dobry pasterz szuka zbłąkanej owcy cierpliwie i ofiarnie. Tu chyba emocje oraz fałszywie pojęta obrona godności własnego urzędu blokują działania naprawcze.Niech się opamięta każda ze stron, nigdy nie jest za póżno. Czekamy  z utęsknieniem  na postawę iście kopernikańską. Pokój Wam !

  • Agee
    31.07.2011 03:36
    Ksiadz Natanek jest ksiedzem z pewna doza praktyki a wiec nie jest poczatkujacym ksiedzem i nie mozna mu zabronic glosic jego osobistych pogladow. Wolny kraj a wiec wolnosc slowa. On niczego zgarszajacego nie glosi.Nie moze potakiwac jak dziecko ze biale jest czarne.Bardzo dobrze ze ma wlasne zdanie i wlasny poglad na wiare. Jesli komus to sie nie podoba to prosze o konwersacje ale zaraz suspendowac uwazam to za bardzo wysoka kare.Ilu jest ksiezy pedofili czy sa suspendowani?Ile milionow diecezje musza placic odszkodowan za ich wybryki? to wszystko jest w porzadku? Cos tu jest nie tak.Ksiedza Natanka nie znam ale z pewnoscia jest to bardzo dobry ksiadz z powolania.Troche rozwagi na wyzszych szczeblach. Pozdrawiam
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7

Reklama