„Niech mu ziemia lekką będzie” – mówią nad zmarłym. – Lekka, prawie piaszczysta jest ziemia w Starej Wsi. Ale nie kryje śmierci, tylko daje życie 8 tysiącom winorośli. Wina z niej mają niepowtarzalny, lekki smak – twierdzi Kinga Koziarska, pani na winnicy. Zdjęcia: Roman Koszowski /GN
Roman Koszowski
Dwa pokolenia pracujące w winnicy „Kinga” – od lewej: Maciej i Kinga Koziarscy, Halina i Wojciech Kowalewscy
Dokumenty dotyczące galerii:
GN 36/2013 DODANE 05.09.2013 AKTUALIZACJA 05.09.2013
Winnica jest kobietą
więcej »