Wizytę w Kraju Cedrów powinno się tu zaczynać. Nie tylko dla
zapierających dech w piersiach widoków, ale także, by zrozumieć niełatwą
sytuację libańskich chrześcijan w tym umęczonym konfliktami kraju.
fot. Henryk Przondziono/GN
Henryk Przondziono
– Mikrobem świętości zaraził nas św. Szarbel – śmieje się s. Clemence
Dokumenty dotyczące galerii:
GN 43/2012 DODANE 25.10.2012 AKTUALIZACJA 27.11.2012
Święta Dolina
więcej »