Na prywatnej audiencji w Watykanie Benedykt XVI przyjął 17 października prezydenta Mongolii, Tsakhiagiina Elbegdorja.
Po wizycie u Papieża mongolski przywódca spotkał się także z kardynałem sekretarzem stanu Tarcisio Bertone oraz szefem watykańskiej dyplomacji, abp. Dominique’iem Mambertim. Rozmawiano na temat sytuacji w Mongolii ze szczególnym uwzględnieniem wkładu Kościoła na rzecz edukacji i życia społecznego. Podkreślono bardzo dobre relacje tego azjatyckiego kraju ze Stolicą Apostolską. Podjęto także tematykę międzynarodową, w tym kwestię dialogu międzykulturowego i międzyreligijnego na rzecz pokoju i sprawiedliwości w Azji.
Warto dodać, że aktywność Kościoła katolickiego w kraju Czyngis-chana jest tylko tolerowana i ograniczona do działalności szkolno-charytatywnej. Zabronione jest tam bezpośrednie głoszenie Ewangelii. Struktury kościelne w Mongolii mają dopiero 20 lat i rozwijają się dzięki pracy misjonarzy. Rząd ogranicza ich liczbę tzw. „limitem wiz”. W Ułan Bator pracują m.in. polscy salezjanie, którzy prowadzą szkołę zawodową.
Mongolski przywódca Tsakhiagiin Elbegdorj ma 48 lat i wykształcenie dziennikarskie, które zdobył w sowieckiej wojskowej szkole politycznej we Lwowie (1983-1988). W Rzymie odbierze jeszcze nagrodę za zaangażowanie na rzecz zniesienia kary śmierci. Jutro będzie kontynuować wizytę we Włoszech.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.