„Czynna miłość do bliźnich stanowi sprawdzian prawdziwej miłości do Boga" - napisał biskup zielonogórsko-gorzowski Stefan Regmunt w komunikacie do diecezjan z okazji rozpoczynającego się w niedzielę 2 października 67. Tygodnia Miłosierdzia. W tym roku jego obchody przebiegać będą pod hasłem: „Komunia z Bogiem źródłem miłosierdzia”.
Bp Regmunt podkreślił w komunikacie, że katolicy w Polsce, żyjąc duchem Ewangelii miłości, są bardzo zaangażowani w pomoc bliźnim. Robią to w sytuacjach klęsk żywiołowych, wypadków i innych nieszczęść, ale nie tylko. „Okazję do wsparcia potrzebujących daje także organizowany od blisko 70 już lat Tydzień Miłosierdzia. Zbierane w tym czasie ofiary pieniężne i dary materialne są przeznaczane na rozmaite dzieła charytatywne prowadzone przez Caritas Polska, Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej i Parafialne Zespoły Caritas” – czytamy w komunikacie.
Wśród dzieł charytatywnych podejmowanych przez Caritas w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej jest m.in. dofinansowanie leczenia i rehabilitacji, rozdzielanie żywności i odzieży dla potrzebujących, prowadzenie świetlic i klubów dla dzieci i młodzieży, organizowanie wakacyjnego wypoczynku, czy prowadzenie jadłodajni i stołówek dla ubogich.
Biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w komunikacie podkreślił, że zauważalne jest zubożenie coraz większej części Polaków, którym zaczyna brakować nawet podstawowych środków do życia. „Jednocześnie widzimy także, że niewielka grupa społeczna coraz bardziej się bogaci. Apeluję więc do średniozamożnych, ale i do bogatych diecezjan, by dostrzegając biedę otworzyli swe serca na potrzeby ludzi głodnych i bezdomnych oraz podzielili się owocem swojej zapobiegliwości i pracy z potrzebującymi siostrami i braćmi” – apeluje biskup.
Bp Regmunt podziękował także wolontariuszom zaangażowanym w pracę Parafialnych Zespołów Caritas i diecezjalnej Caritas. „Apeluję również, by także inne osoby, dotychczas nie zaangażowane w to dzieło, włączyły się w niesienie pomocy potrzebującym. Niech nikomu z chorych, samotnych i potrzebujących nie zabraknie chleba, odzienia, ciepłego mieszkania, lekarstw, opieki, a zwłaszcza zainteresowania i życzliwej obecności kochającego serca” – pisze hierarcha.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.